Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 21 kwietnia 2025 05:58
Reklama dotacje unijne dla firm

Podrobiony akt notarialny i wyłudzenie: Policja zatrzymała oszustkę

Słubiccy funkcjonariusze zatrzymali i przedstawili zarzut 32-letniej mieszkance Łodzi, która dopuściła się oszustwa, podrobienia aktu notarialnego i innych dokumentów. Wyłudziła w ten sposób blisko 176 tysięcy złotych.
Podrobiony akt notarialny i wyłudzenie: Policja zatrzymała oszustkę

Słubiccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej przyjęli zawiadomienie o niekorzystnym rozporządzaniu mieniem w kwocie blisko 176 tysięcy złotych. 63-letni mężczyzna, za pośrednictwem jednego z portali internetowych, chciał udzielić pożyczki innym osobom, aby zarobić w ten sposób na oprocentowaniu. By doszło do tych transakcji do pokrzywdzonego odezwała się 32-letnia kobieta, która posługiwała się podrobionym aktem notarialnym oraz innymi dokumentami. Kobieta oferowała pomoc w sfinalizowaniu transakcji. W kontakcie z mężczyzną udało się jej nakłonić go do udzielenia pożyczki w kwocie blisko 176 tysięcy złotych. Pieniądze trafiały na konta osób, którym kobieta fałszowała dokumentację, a finalnie przejęła całą kwotę.

W czwartkowy wieczór, w Gliniku koło Gorzowa, doszło do poważnego pożaru budynku gospodarczego. Ogień, który wybuchł około godziny 20:37, szybko rozprzestrzenił się na cały kurnik. Na szczęście, w momencie wybuchu pożaru w środku nie było żadnych zwierząt, co pozwoliło uniknąć tragedii. Mimo to, straty materialne są znaczne, gdyż budynek spłonął doszczętnie. Przyczyny pożaru są obecnie ustalane przez policję i straż pożarną.

W czasie prowadzenia postępowania policjanci pogłębiali cały czas uzyskaną wiedzę i zbierali materiał dowodowy. Dzięki swojej wnikliwej pracy w czwartek (20 lutego) możliwe było zatrzymanie 32-latki mieszkającą w Łodzi. Śledczy ustalili, że kobieta nie pierwszy raz podrabiała dokumenty stanowiące podstawę wypłaty środków finansowych. Pieniądze te były przelewane na wskazane rachunki bankowe, które należały do niej. W piątek (21 lutego) kobieta usłyszała zarzut, przyznała się do popełnionego czynu. Teraz prokurator zadecyduje czy wobec podejrzanej zostanie zastosowany środka zapobiegawczy. Za popełnione przestępstwo 32-latce grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama