Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 12 marca 2025 05:21
Reklama

Tragiczny wypadek pod Strzelcami Krajeńskimi – kierowca pod wpływem amfetaminy stanie przed sądem

Prokuratura Rejonowa w Gorzowie Wielkopolskim skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 43-letniemu Marcinowi F., który doprowadził do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Sprawa dotyczy śmiertelnego zderzenia, do którego doszło 8 lipca 2024 roku na drodze krajowej między Strzelcami Krajeńskimi a Zdroiskiem.
Tragiczny wypadek pod Strzelcami Krajeńskimi – kierowca pod wpływem amfetaminy stanie przed sądem

Według ustaleń śledczych, Marcin F. prowadził samochód osobowy marki Peugeot 206, będąc pod wpływem amfetaminy. Stężenie narkotyku w jego organizmie wskazywało na oddziaływanie porównywalne do alkoholu powyżej 0,5 promila.

Mężczyzna, pomimo braku uprawnień do kierowania pojazdami – cofniętych decyzją administracyjną już w 2018 roku – oraz wcześniejszego skazania w 2013 roku za prowadzenie pojazdu pod wpływem substancji psychotropowych, zdecydował się na jazdę z nadmierną prędkością.

Podczas wyprzedzania Mercedesa Sprintera z lawetą nie zachował należytej ostrożności, nie upewnił się, czy ma wystarczającą widoczność i możliwość bezpiecznego zakończenia manewru. W efekcie zderzył się czołowo z motocyklem marki Kawasaki, którym kierował Piotr Sz. Siła uderzenia była ogromna – motocyklista odniósł ciężkie obrażenia ciała i zmarł na miejscu wypadku.

Lubuska policja po raz kolejny ostrzega przed oszustami. Jedną z najbardziej narażonych grup społecznych są seniorzy. Dlatego też ważne jest, aby osoby starsze były świadome potencjalnych zagrożeń i wiedziały, jak się przed nimi chronić.

Prokuratura postawiła Marcinowi F. zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku drogowego pod wpływem środków odurzających, w warunkach recydywy – wcześniej był już karany za prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków. Za zarzucane czyny grozi mu kara od 5 do 20 lat pozbawienia wolności. Oskarżony pozostaje w tymczasowym areszcie, gdzie oczekuje na proces. Prokuratura podkreśla, że jego zachowanie stanowiło świadome naruszenie zasad ruchu drogowego i mogło prowadzić do jeszcze większej tragedii.

W komunikacie prasowym prokuratura przypomina o konieczności przestrzegania przepisów ruchu drogowego i podkreśla, że:

"Nadmierna prędkość, niebezpieczne manewry oraz jazda pod wpływem alkoholu lub środków odurzających stanowią poważne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu. Każde tego typu zachowanie może prowadzić do tragicznych skutków, jak w opisanej sprawie."

Śledczy zaznaczają, że przypadki takie jak ten powinny być ostrzeżeniem dla innych kierowców. Nieodpowiedzialność na drodze niesie za sobą nieodwracalne konsekwencje, które mogą prowadzić do utraty życia niewinnych osób.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama