W nowy rok Kangoo Basket wchodzi meczem u siebie

Ostatni mecz minionego roku koszykarze EIG CEZiB Kangoo Basket Gorzów rozegrali kilka dni przed Świętami Bożego Narodzenia, kiedy to niemal nie wyrwali zwycięstwa liderowi rozgrywek – MKK Gniezno. Następnie podopieczni trenera Andrzeja Stefanowicza skupili się na świętowaniu i krótkim ładowaniu baterii na drugą część sezonu w koszykarskiej 2 lidze.  
 

W najbliższą sobotę, po dwóch tygodniach przerwy, Kangury wrócą do sportowej rywalizacji. Kalendarz rozgrywek jest tak skonstruowany, iż do końca ubiegłego już roku wszystkie zespoły w lidze zagrały ze swoimi rywalami po razie, a od stycznia nastąpi seria meczów rewanżowych. Z tego też powodu Kangoo Basket w sobotę podejmie przed własną publicznością rywala z otwarcia trwającej kampanii – BSA AMW Arkę Gdynia.  
 

W drugą część sezonu gorzowscy koszykarze wejdą jako czternasta siła ligi, co nie jest wymarzoną pozycją dla Kangoo Basket. Ostatnie mecze jednak, choć głównie kończone na tarczy, pokazały, że gracze trenera Stefanowicza kryzys z początku sezonu mają już za sobą. Brakuje Kangurom jeszcze nieco szczęścia w kluczowych momentach meczów z faworyzowanymi przeciwnikami, ale widać światełko w tunelu poczynań gorzowian. 
 

- Pierwsza część sezonu była dla nas ciężka. Mieliśmy problemy w różnych boiskowych aspektach i poza nim. Kontuzje kluczowych graczy, rezygnacja z gry doświadczonych gorzowian, czy też dobre mecze, które ostatecznie przegrywaliśmy. Ostatnie pięć meczów pierwszej rundy pokazały, że wchodzimy na dobre tory i pozytywne rezultaty są kwestią czasu – podsumowuje ostatnie tygodnie w wykonaniu Kangoo Basket Bartosz Dreczkowski, silny skrzydłowy gorzowskiej drużyny. - Dołączenie do zespołu Marcina Zarzecznego i powrót nieobecnych przez dłuższy czas Michała Grzeszaka i Miłosza Kickiego z pewnością zakończy ciężki proces, który toczył naszą drużynę w pierwszej części sezonu. Obawiam się tylko, że przerwa świąteczna mogła nas lekko wybić z fali wznoszącej. Niemniej druga runda to czas na pokazanie tego, co wynieśliśmy z cięższego okresu. Zostawiamy to co było za sobą i z wiarą wracamy do walki o wyższe cele. Aktualne pozycje w tabeli o niczym nie świadczą, bo my zaczynamy grać dobry basket. Chcemy walczyć o awans do fazy play-off do ostatniej kolejki, ponieważ sport wiele razy pokazał, że piękne historie tworzą się w bólach, a my chcemy, aby ten sezon zakończył się dla nas happy endem - zapowiedział walkę w drugiej połowie sezonu Dreczkowski.  
 

Sobotni mecz będzie pierwszą okazją do rewanżu dla Kangoo Basket. W spotkaniu otwierającym sezon koszykarze trenera Stefanowicza przegrali bowiem w Gdyni z Arką 80:60(18:23,24:10,9:15,29:12). W gorzowskim zespole najwięcej punktów zdobyli wówczas Konrad Jelski i Tomasz Urban – obaj zapisali na swoim koncie po dwanaście oczek. Wśród rywali brylował z kolei Dawid Grzechowiak, który rzucił 25 punktów. Oba zespoły sąsiadują aktualnie ze sobą w tabeli – Arka jest 13., a Kangury są tuż za nią.  
 

Mecz EIG CEZiB Kangoo Basket Gorzów - BSA AMW Arka Gdynia odbędzie się w sobotę (4 stycznia) o godzinie 18:00. Wstęp do hali przy ulicy Warszawskiej będzie tradycyjnie bezpłatny. 

Aktualna tabela 2 ligi. 

Do fazy play-off awansuje osiem najlepszych drużyn. Dwa najsłabsze zespoły spadną do 3 ligi. 
 

Dziękujemy, że jesteś z nami!