W bieżącym sezonie terminarz Ligi Centralnej ułożył się bardzo specyficznie dla szczypiornistów Rajbud Stali Gorzów. Żółto-niebiescy bowiem od kilku kolejek przystępują do samych hitowych starć w górnych rejonach tabeli. Ten bardzo wymagający marsz podopieczni trenera Oskara Serpiny rozpoczęli w Zamościu z Padwą, a w następnych tygodniach zagrali u siebie z Pogonią Szczecin i w Wągrowcu z Nielbą. Klasa oponentów nie zrobiła jednak na Stalowcach większego wrażenia, ponieważ gorzowianie wszystkie te starcia wygrali i umocnili się na pozycji wicelidera klasyfikacji. Drużyna Stali jest w tym sezonie bardzo rozstrzelana, gdyż w ośmiu meczach rzuciła już 270 bramek, ale wysoka pozycja w tabeli to także zasługa fantastycznej formy bramkarzy żółto-niebieskich – Cezarego Marciniaka i Krzysztofa Nowickiego. Obaj zawodnicy bronią na bardzo wysokiej skuteczności i komplementarnie uzupełniają się między słupkami.
- Mówi się, że dobra postawa bramkarzy to 50% sukcesu drużyny, dlatego cieszymy się, że od początku sezonu jesteśmy w formie i dajemy zespołowi dużo pewności w obronie – chwali postawę swoją i Cezarego Marciniaka Krzysztof Nowicki. – W najbliższą sobotę podejmiemy zespół, w którym także są specjaliści na naszej pozycji, więc na pewno dużo będzie zależeć od postawy bramkarzy. Mam jednak nadzieję, iż z tego meczu to my wyjdziemy zwycięsko – dodaje Nowicki.
W zbliżającą się sobotę stopniowanie rywali Stali wzbije się na sam szczyt. Żółto-niebiescy w hali przy ulicy Szarych Szeregów podejmą Handball Stal Mielec, czyli zespół, który do tej pory nie poznał smaku porażki. Ekipa z Podkarpacia zwyciężyła do tej pory siedmiokrotnie w zasadniczym czasie gry i tylko raz potrzebowała do tego rzutów karnych. Miało to miejsce w trzeciej kolejce zmagań, kiedy to twarde warunki mielczanom postawił Grunwald Poznań.
W gorzowskim zespole panuje dobra atmosfera i podekscytowanie zbliżającym się pojedynkiem. Świadczą o tym wypowiedzi obydwu bramkarzy.
- Fajnie się ten terminarz dla nas ułożył, że z tygodnia na tydzień trafiamy na coraz mocniejszy zespół. Dzięki temu nie ma u nas momentu na rozluźnienie, bo w każdym spotkaniu musimy pracować jeszcze ciężej. To zahartowanie w meczach na szczycie może być naszą lekką przewagą nad najbliższym rywalem – ocenia sytuację przed sobotnim starciem Nowicki.
- Na pewno będzie to bardzo wymagające spotkanie. Ewentualna wygrana może przybliżyć nas do lidera z Mielca na jeden punkt. Oba zespoły o tym wiedzą, dlatego trzeba przygotować się na prawdziwą bitwę. Naszym atutem będzie gra przed własną publicznością, ponieważ spodziewamy się kompletu na trybunach. Gorzowscy kibice już nie raz pokazali na co ich stać – wtóruje partnerowi z bramki Cezary Marciniak.
Gorzowsko-mielecki pojedynek będzie także starciem dwóch bramkostrzelnych zawodników. Po stronie gospodarzy fantastyczny sezon pod tym względem ma Kacper Kolano, który z pięćdziesięcioma golami zajmuje ex aequo pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelców. Tylko jedno trafienie mniej zanotował natomiast zawodnik biało-niebieckich – Paweł Podsiadło.
Mecz dwóch Stali zapowiada się więc jako pojedynek wybitnych bramkarzy i niemniej znakomitych strzelców.
Spotkanie Rajbud Stal Gorzów – Handball Stal Mielec odbędzie się w sobotę (16 listopada) o godzinie 17:00.
Aktualna tabela Ligi Centralnej.
Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki | |
1. | Handball Stal Mielec | 8 | 23 | 272-210 |
2. | RAJBUD Stal Gorzów | 8 | 19 | 270-216 |
3. | KPR Padwa Zamość | 8 | 17 | 260-216 |
4. | E.LINK Gwardia Koszalin | 8 | 17 | 253-237 |
5. | Sandra Spa Pogoń Szczecin | 8 | 15 | 218-211 |
6. | MKS Nielba Wągrowiec | 8 | 15 | 205-216 |
7. | Jurand Ciechanów | 8 | 12 | 224-240 |
8. | SMS ZPRP I Kielce | 8 | 11 | 221-254 |
9. | WKS Grunwald Poznań | 8 | 9 | 220-221 |
10. | Siódemka Miedź Huras Legnica | 8 | 9 | 217-224 |
11. | Grot Blachy Pruszyński Anilana | 8 | 7 | 197-237 |
12. | AKPR AZS AWF Biała Podlaska | 8 | 6 | 226-227 |
13. | MKS Olimpia MEDEX Piekary Śląskie | 8 | 5 | 216-249 |
14. | KPR Fit Dieta Żukowo | 8 | 3 | 226-267 |
Do Superligi awansuje najlepsza drużyna, a drugi zespół zagra w barażach. Z Ligą Centralną pożegnają się dwie najsłabsze ekipy.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze