Około godziny 15.30 w sobotę (26 października) na telefon stacjonarny starszego małżeństwa z gminy Słubice zadzwoniła kobieta podając się za ich córkę. Oszustka udawała mocno chorą na krtań oraz poinformowała, że zostaje na noc w szpitalu. Starsze małżeństwo było bardzo zdenerwowane, ponieważ są schorowani a córka opiekuje się nimi całą dobę. W rozmowie „podszywana córka” wymusiła, by seniorka pożyczyła jej pilnie 40 tysięcy złotych. Starsze schorowane małżeństwo było tak przejęte całą historią oraz tym, że pozostają w domu sami bez opieki, bez chwili namysłu spakowali do koperty oszczędności życia i przekazali nieznajomemu mężczyźnie. 85-latka cały czas była na linii z oszustką, która wymusiła szybkie przekazanie pieniędzy. Po krótkiej chwili do bramy głównej przy posesji przyszedł pieszo mężczyzna, któremu starsza kobieta przekazała oszczędności. Jak się okazało działając w takim pośpiechu starsze małżeństwo nie sprawdziło nawet, że córka która z nimi mieszka oraz się opiekuje przebywała w tym czasie w pokoju na piętrze. Seniorzy oddali swój majątek jak tłumaczyli „myśleli, że pożyczają pieniądze córce” nie sprawdzając i zapominając o tym, że przebywa ona z nimi w domu, odpoczywając w innym pokoju.
W dalszym ciągu apelujemy o ostrożność. Zanim podejmiemy jakiekolwiek kroki, upewnijmy się, że dana osoba jest rzeczywiście tym, za kogo się podaje. W przypadku, gdy zadzwoni do nas rzekomy policjant, opowiadając o prowadzonych akcjach i wiążącej się z tym konieczności wypłat pieniędzy – nie wierzmy jego słowom! O swoich obawach i podejrzeniach jak najszybciej poinformujmy policję. Policjanci nigdy nie żądają pieniędzy, nie informują również telefonicznie o szczegółach prowadzonych spraw, czy akcji.
Zobacz też:
W związku z nadchodzącym Świętem Zmarłych, na ulicach Gorzowa, zwłaszcza w okolicach cmentarza przy ul. Żwirowej, można spodziewać się większego ruchu. Już dziś policjanci odnotowują wzmożony ruch pojazdów w okolicach nekropoli.
Pamiętajmy!
- policjanci NIGDY nie przyjmują gotówki!
- policjanci NIGDY nie proszą o przekazanie pieniędzy bądź innych wartościowych przedmiotów, aby złapać przestępców!
- policjanci NIGDY nie przekazują telefonicznie informacji i o prowadzonych przez siebie czynnościach.
Zanim otworzysz drzwi:
• Spójrz przez wizjer w drzwiach lub przez okno i sprawdź, kto to.
• Jeśli nie znasz odwiedzającego – spytaj o cel jego wizyty, zapnij łańcuch zabezpieczający, (jeśli zdecydujesz się na otwarcie drzwi) oraz poproś o pokazanie dowodu tożsamości lub legitymacji służbowej. Uczciwej osoby nie zrazi twoja ostrożność i nieufność. Dokumenty sprawdzaj uważnie.
• W razie wątpliwości umów się na inny termin, sprawdzając uprzednio w administracji osiedla lub odpowiedniej instytucji, czy wysłali do naszego mieszkania swojego pracownika. Poza tym zawsze trzeba sprawdzać ich legitymacje. Te dwa punkty muszą być zawsze łączone.
• Jeżeli gość staje się natarczywy, zadzwoń na policję lub zaalarmuj otoczenie. Postaraj się zapamiętać jak najwięcej szczegółów np. wygląd nieznajomego, numery i markę samochodu, którym ewentualnie przyjechał.
Jeśli w rodzinie mamy seniorów, nie bójmy się z nimi rozmawiać o bezpieczeństwie. Zadbajmy o nich. Tłumaczmy, bądźmy w stałym kontakcie telefonicznym, odwiedzajmy ich. Pokazujmy spoty, jakie przygotowuje policja, by „wymusić” na nich niejako czujność i ostrożność. Lepiej dwa razy sprawdzić, dwa razy dopytać, dwa razy się upewnić, niż stracić oszczędności całego życia.
Napisz komentarz
Komentarze