W sobotni wieczór w hali przy ulicy Szarych Szeregów miał rozegrać się hit siódmej kolejki Ligi Centralnej piłkarzy ręcznych. Druga w tabeli gorzowska Stal podjęła na własnym parkiecie Sandra Spa Pogoń Szczecin, która to zajmowała trzecią lokatę w klasyfikacji. Oba zespoły przed bezpośrednim pojedynkiem dzielił zaledwie jeden punkt, co zwiastowało zaciętą walkę o każdy centymetr boiska. Dodatkowo sytuację przedmeczową podgrzewała sytuacja w tabeli innych drużyn. Otóż, po sześciu rozegranych kolejkach ścisk w czołówce był dość spory, a to oznaczało, że porażka może wypchnąć przegraną ekipę nawet poza top6 ligi. Stawka gorzowsko-szczecińskiego starcia była więc bardzo wysoka.
Zobacz też:
Pierwsza połowa gorzowsko-szczecińskiego pojedynku była popisem żółto-niebieskich. Podopieczni trenera Oskara Serpiny nabierali co prawda tempa powoli, gdyż na początku to Pogoń objęła chwilowe prowadzenie, ale wraz z biegiem czasu przejęli panowanie na parkiecie. Stalowcy musieli okupić to wieloma siniakami, ponieważ goście początkowo odpowiadali twardą grą, przez co każdy metr boiska naznaczony był walką. Po kilku minutach zapasów i posuchy w bramkach, wreszcie gorzowianie doszli w pełni do głosu. Fenomenalną dyspozycję w ofensywie prezentował Igor Drzazgowski, swoje bramki dokładał niezawodny Kacper Kolano. Przewaga Stali rosła systematycznie, ponieważ skuteczna była obrona żółto-niebieskich i bramkarskie cuda wyczyniał Cezary Marciniak. Golkiper Stali od kilku tygodni jest w wybornej formie i potwierdził to także w sobotni wieczór. Końcówka to kolejne trafienia Drzazgowskiego i Mateusza Stupińskiego, dzięki czemu gorzowianie zeszli na przerwę z korzystnym wynikiem 19:11.
Zobacz też:
Zmiana stron boiska spowodowała początkowo także zmianę ról drużyn. Pierwsze minuty drugiej połowy to bardzo dobra postawa gości i spora niemoc strzelecka Stalowców. Spowodowało to powolne, ale systematyczne odrabianie strat przez szczecinian. Pogoń dzięki kolejnym trafieniom Filipa Kruszelnickiego i Patryka Kroka doprowadziła do stanu 20:15. Dopiero po sześciu minutach tej części meczu Stal ponownie zaczęła istnieć w ataku. Gol Dawida Pietrzkiewicza dał tlen gorzowianom, a kolejne sekundy dawały następne trafienia. Finalny kwadrans spotkania to ponowny popis gospodarzy, którzy bezlitośnie punktowali Portowców. Ostatecznie Stal pokonała Pogoń 34:26 i podtrzymała serię dobrych wyników, a także w pełni zadomowiła się na drugim miejscu w tabeli Ligi Centralnej.
Za tydzień żółto-niebiescy zagrają w Wągrowcu z Nielbą.
Wyniki pozostałych meczów kolejki:
Miedź Legnica 27:25 Grunwald Poznań
SMS ZPRP Kielce 33:29 AZS AWF Biała Podlaska
Anilana Łódź 22:28 Stal Mielec
Olimpia Piekary Śląskie 24:25 Nielba Wągrowiec
Gwardia Koszalin – Jurand Ciechanów (niedziela, 17:00)
KPR Żukowo - Padwa Zamość (niedziela, 17:00)
Aktualna tabela Ligi Centralnej.
Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki | |
1. | Handball Stal Mielec | 7 | 20 | 236-183 |
2. | RAJBUD Stal Gorzów | 7 | 16 | 240-192 |
3. | MKS Nielba Wągrowiec | 7 | 15 | 181-186 |
4. | Sandra Spa Pogoń Szczecin | 7 | 12 | 187-182 |
5. | Jurand Ciechanów | 6 | 12 | 168-177 |
6. | KPR Padwa Zamość | 6 | 11 | 192-164 |
7. | WKS Grunwald Poznań | 7 | 9 | 196-193 |
8. | Siódemka Miedź Huras Legnica | 6 | 9 | 161-161 |
9. | E.LINK Gwardia Koszalin | 5 | 8 | 156-148 |
10. | SMS ZPRP I Kielce | 7 | 8 | 193-230 |
11. | Grot Blachy Pruszyński Anilana | 7 | 7 | 174-207 |
12. | MKS Olimpia MEDEX Piekary Śląskie | 7 | 5 | 189-203 |
13. | AKPR AZS AWF Biała Podlaska | 6 | 3 | 167-174 |
14. | KPR Fit Dieta Żukowo | 5 | 0 | 144-174 |
Do Superligi awansuje najlepsza drużyna, a drugi zespół zagra w barażach. Z Ligą Centralną pożegnają się dwie najsłabsze ekipy.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze