Stal Gorzów nie tylko zmaga się z poważnym kryzysem finansowym, ale również doszło do kluczowej zmiany w zarządzie klubu. Jak poinformowano, dotychczasowy prezes Waldemar Sadowski podjął decyzję o zakończeniu swojej misji w Stali Gorzów. Klub pozostaje bez prezesa. Pełnomocnikiem zarządu został Dariusz Wróbel.
Dobiegło końca emocjonujące spotkanie w auli AWF w Gorzowie, gdzie sponsorzy zaproszeni przez Dariusza Wróbla debatowali nad przyszłością Stali Gorzów. Wróbel apelował o jedność i wsparcie w walce o spłatę 4,5 miliona złotych długu, który zagraża licencji klubu. W spotkaniu, mającym na celu uratowanie 78-letniej historii Stali, zabrakło Waldemara Sadowskiego, który niedawno zrezygnował z funkcji prezesa. Teraz to na barkach Wróbla i sponsorów spoczywa ciężar ratowania klubu przed upadkiem.
Mieszkańcy Ulimia będą mogli już wkrótce cieszyć się nowoczesną halą sportową, która powstanie przy tutejszej szkole podstawowej. Ta długo oczekiwana inwestycja jest odpowiedzią na dynamiczny rozwój miejscowości i rosnące potrzeby mieszkańców, zwłaszcza najmłodszych.
Stal Gorzów musi spłacić 4,5 miliona złotych długu wobec zawodników, aby uzyskać licencję na starty w Ekstralidze Żużlowej w 2024 roku. Podczas ostatniego spotkania ze sponsorami, Dariusz Wróbel, przedstawił trzy możliwe scenariusze dotyczące przyszłości klubu.
Pierwszy, najbardziej pesymistyczny, zakłada ogłoszenie upadłości, jeśli nie uda się spłacić zobowiązań. Drugi scenariusz to licencja nadzorowana, wymagająca jednak dalszej kontroli finansowej i ograniczeń. Trzeci i najbardziej pożądany to spłata wszystkich zobowiązań i uzyskanie pełnej licencji.
„Myślę tylko i wyłącznie o normalnej licencji i do tego będziemy dążyć” – podkreślał Wróbel.
W ramach ratowania klubu zaplanowano zbiórki pieniędzy, wydarzenia, a także internetową akcję pod hasłem "Ratujmy Stal". Dariusz Wróbel zaoferował swojego prywatnego Harleya Davidsone'a na licytację, aby wesprzeć klub. Klub liczy również na wsparcie miasta, choć pomoc ta może zostać udzielona dopiero po uzyskaniu licencji.
„78 lat historii klubu może zostać przerwane w jeden dzień. Jeśli macie pomysły – powiedzcie, zrobimy to razem” – apelował Wróbel do sponsorów i kibiców, podkreślając wagę jedności w tym trudnym momencie.
Na spotkaniu obecny był trener Stanisław Chomski, który został owacyjnie przywitany przez sponsorów i przeproszony za ostatnie wydarzenia. Mimo trudnej sytuacji, wszyscy zawodnicy, z wyjątkiem Jakuba Miśkowiaka, mają obowiązujące kontrakty, co daje nadzieję na stabilizację składu w przyszłości.
Gotowi na sportowe emocje? Już w najbliższą sobotę w Hali przy ulicy Szarych Szeregów odbędzie się hit siódmej kolejki Ligi Centralnej. Stal Gorzów zmierzy się z Pogonią Szczecin w bezpośrednim starciu o czołowe miejsca w tabeli.
Klub obiecał, że w najbliższym czasie poda więcej szczegółowych informacji na temat planowanych działań. Dariusz Wróbel prosił o cierpliwość, nie udzielając jeszcze wywiadu. Najbliższe tygodnie pokażą, czy nowemu prezesowi uda się uratować Stal Gorzów przed upadłością i zdobyć niezbędne środki na spłatę długu.
Dziękujemy że jesteś z nami
Napisz komentarz
Komentarze