Tym razem sprawcy mieli na celowniku katalizatory. Dzięki czujności jednego z mieszkańców, złodzieje nie zdołali dokończyć swojego dzieła. Zdarzenie miało miejsce na Widoku w piątkowy wieczór.
Około godziny 20:30 wracałem z pracy. Na osiedlu panowała cisza. Zauważyłem dwóch mężczyzn kręcących się po parkingu i zaglądających pod samochody. Początkowo pomyślałem, że może coś zgubili. Jednak gdy jeden z nich zniknął spod jednego z pojazdów, a drugi zaczął się rozglądać, zrozumiałem, że coś jest nie tak. Prawdopodobnie próbowali wyciąć katalizator. Chciałem natychmiast zadzwonić na policję, ale w tym samym momencie mój telefon zadzwonił. Sprawcy wystraszyli się hałasu i szybko uciekli. Usłyszałem kilka słów w obcym języku.
To niestety nie pierwszy taki przypadek w ostatnim czasie. Podobne sytuacje miały miejsce również na osiedlu Staszica, gdzie złodzieje również próbowali ukraść katalizatory.
Katalizatory – łakomy kąsek dla złodziei
Katalizatory są drogie w produkcji, a zawierają cenne metale szlachetne, takie jak platyna, pallad i rod. Z tego powodu są łakomym kąskiem dla złodziei. Wycięcie katalizatora z samochodu jest stosunkowo łatwe i szybkie, a uszkodzony układ wydechowy może być trudny do wykrycia od razu.
Jak zabezpieczyć się przed kradzieżą katalizatora?
Aby zabezpieczyć swój samochód przed kradzieżą katalizatora, warto:
- Zaparkować samochód w garażu lub innym zabezpieczonym miejscu.
- Zamontować alarm lub inne zabezpieczenia.
- Grawerować numer VIN na katalizatorze.
- Zgłosić kradzież policji i ubezpieczycielowi.
Uważajcie na siebie!
Napisz komentarz
Komentarze