Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 18 października 2024 10:35
Reklama

Dwaj goście na treningu w Gorzowie

Przyszłość Jakuba Miśkowiaka w ebut.pl Stali Gorzów wciąż stoi pod znakiem zapytania. Zawodnik jeszcze nie podpisał nowego kontraktu, a klub aktywnie poszukuje potencjalnych zastępstw.
Dwaj goście na treningu w Gorzowie

W poniedziałek na gorzowskim torze pojawiło się dwóch żużlowców, których nazwiska mogą wkrótce zasilić skład Stali. Władze klubu chcą być przygotowane na różne scenariusze i zapewnić sobie silną drużynę na kolejny sezon. 

Jakub Miśkowiak kilka dni temu ogłosił, że dołączy do ebut.pl Stali Gorzów, ale nie podpisał jeszcze umowy. Teraz sytuacja się skomplikowała, ponieważ zawodnik zmienił zdanie i stawia klubowi nowe, twarde warunki.  Jak podaje portal żużlowy WP. SportoweFakty podczas piątkowej Gali PGE Ekstraligi zarząd Stali Gorzów robił wszystko, by podczas spotkania w Warszawie umowę z klubem podpisał Jakub Miśkowiak. Brak sukcesu oznacza problemy.

Jak wynika z informacji podanych przez portal WP SportoweFakty, podczas Gali PGE Ekstraligi przedstawiciele Stali Gorzów podjęli ostatnią próbę przekonania Miśkowiaka do podpisania umowy. Niestety, zawodnik nie zgodził się na zaproponowane warunki.

Plotki o transferach Huberta Jabłońskiego i Mikołaja Czapli do Stali Gorzów nabierają realnych kształtów. Obaj żużlowcy pojawili się na ostatnim tegorocznym treningu gorzowian, co z pewnością podsyciło spekulacje na temat ich przyszłości. Choć sezon dobiegł końca, Stal musi spełnić wymagania regulaminowe dotyczące liczby treningów.

Zobacz też: 

Sytuacja jest na tyle nieszczęśliwa, że obecnie na rynku nie ma już wartościowych krajowych zawodników do 24 lat, a tylko taki zawodnik może w obecnej konfiguracji znaleźć się w składzie Stali. Działacze pracują więc nad innym rozwiązaniem tej sytuacji. Obecnie najgłośniej mówi się o możliwości pozyskania leszczyńskiego juniora, Huberta Jabłońskiego, który wspólnie z Oskarem Paluchem miałby stanowić jedną z mocniejszych par juniorskich w lidze, a obaj zawodnicy mieliby w razie potrzeb zastępować wpisanego do składu jako U24, Mikołaja Czaplę - czytamy na portalu WP. Sportowe Fakty. 

Biorąc pod uwagę ograniczone możliwości transferowe klubu, wybór Jabłońskiego i Czapli wydaje się logiczny. Jabłoński, choć jego statystyki w PGE Ekstralidze nie są powalające (0,826 pkt/bieg), może być wartościowym uzupełnieniem składu. Czapla, ze swoją wysoką średnią w KLŻ (1,850 pkt/bieg), ma szansę szybko zaadaptować się do wymogów najwyższej klasy rozgrywkowej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama