Incydent ten to tylko kolejny epizod w serii podobnych zdarzeń, które od pewnego czasu budzą niepokój mieszkańców. Wielokrotnie na łamach naszego portalu poruszaliśmy temat mężczyzny, który regularnie pojawiał się na cmentarzu oraz w okolicach Wojcieszyc, obnażając się i wywołując zaniepokojenie wśród przechodniów. Tym razem sytuacja miała miejsce we wtorkowe popołudnie około godziny 18:00. O zajściu poinformowała nas czytelniczka.
- We wtorek, wraz z siostrą, udałyśmy się na cmentarz, by odwiedzić groby bliskich. W tym czasie panowała cisza i spokój. Kiedy wracałyśmy, zza jednej z choinek wyszedł mężczyzna. Ubrany był w skórzany płaszcz i klapki, co nas nieco zdziwiło. Nagle podszedł bliżej, odsłonił poły płaszcza, pod którym nie miał nic, i powiedział: „Niespodzianka”. Następnie uciekł. Byłyśmy przerażone i zaczęłyśmy krzyczeć. Podszedł do nas starszy pan i zapytał, co się stało. Kiedy opowiedziałyśmy mu o zdarzeniu, stwierdził, że mężczyzna pojawia się tu przynajmniej raz w miesiącu.
Niestety, to nie pierwszy taki incydent w tej okolicy. Mieszkańcy potwierdzają, że mężczyzna regularnie pojawia się na cmentarzu i swoim zachowaniem zakłóca porządek publiczny.
Uważajcie na siebie!
Napisz komentarz
Komentarze