Policjanci nieustannie apelują o zachowanie ostrożności i czujności w kontaktach telefonicznych z osobami podającymi się za pracowników banków, policjantów czy prokuratorów. Oszuści nie ustępują w swoich działaniach mających na celu szybki, finansowy zysk. W ubiegłym tygodniu dwie gorzowianki padły ofiarą niemal bliźniaczego scenariusza – odebrały telefon od mężczyzny bądź kobiety, podających się za pracowników banku, którzy poinformowali, że na konta bankowe kobiet wpłynęły wnioski o dużą pożyczkę. Były przekonane, że ich pieniądze i bezpieczeństwo finansowe są zagrożone. Jedyną, rzekomą metodą na uchronienie się przed stratą było zaciągnięcie kredytów w innych bankach i przelanie pieniędzy za pomocą kodów BLIK w bankomatach w celu wyzerowania limitu kredytowego a także zabezpieczenia pieniędzy. Kobiety były cały czas instruowane, krok po kroku, gdzie i jak wysyłać pieniądze. Aby uwiarygodnić tę historię poszkodowane otrzymywały także telefony od fałszywych policjantów potwierdzających, że taka sytuacja ma miejsce oraz że ich pieniądze wysłane za pomocą kodów Blik są zabezpieczone. Dopiero, kiedy telefon przestał dzwonić i emocje opadły, kobiety zorientowały się, że mogły paść ofiarami oszustwa. 39-latka i 40-latka straciły w ten sposób niemal 140 tysięcy złotych.
Przypominamy, że policjanci, prokuratorzy nigdy:
- Nie informują telefonicznie o prowadzonych przez siebie sprawach, ich szczegółach i nie angażują do tego osób postronnych!
- Nie zwracają się o przekazanie im gotówki i nie namawiają do wpłat pieniędzy na wskazane konta czy do bankomatów!
- Nie zwracają się o przekazanie pieniędzy, bądź innych wartościowych przedmiotów w celu ich ochrony i aby złapać przestępców!
Napisz komentarz
Komentarze