W niedzielny wieczór po przegranym meczu na profilu społecznościowym Stali Gorzów pojawiła się informacja odnośnie Andrzeja Lebiediewa. Łotysz w przyszłym sezonie będzie reprezentować barwy żółto-niebieskie. Z klubem pożegna się Szymon Woźniak.
O tym, że Woźniak otrzymał zielone światło na znalezienie nowego klubu, poinformował Sadowski w magazynie PGE Ekstraligi na antenie Canal+ Sport.
Do dnia dzisiejszego Szymon nie usłyszał od zarządu tego, co się stanie. Ma ważny kontrakt na 2025, wyraziliśmy zgodę na znalezienie nowego klubu. Zarząd podjął taką decyzję. Mam nadzieję, że będzie czas na podziękowania. W ostatnich dniach jest sporo emocji, ale myślę, że takie rozstanie oficjalne przyjdzie pora, jak znajdzie nowy klub - wyjaśnił Waldemar Sadowski.
Szymon Woźniak do klubu z Gorzowa dołączył w 2018 roku. Przez siedem sezonów reprezentant Polski był nieodłączną częścią drużyny, notując z roku na rok coraz lepsze wyniki. Obecne rozgrywki, w których zadebiutował w cyklu Grand Prix, miały być dla niego szansą na prawdziwy przełom. Jednak zwiększona liczba startów w najważniejszych zawodach świata okazała się zbyt dużym obciążeniem i wpłynęła negatywnie na jego dyspozycję na torze.
Przypominamy, że kilka dni temu klub ogłosił, że Stanisław Chomski nie będzie się trenerem Stali Gorzów. Pierwszy mecz o brąz Stal przegrała, rewanż odbędzie się już w najbliższą sobotę.
Niektórzy kibice wielokrotnie sugerowali, zwłaszcza po tych gorszych spotkaniach, że powinno się odsunąć Stalisłąwa Chomskiego i Szymona Woźniaka, po tych rewolucjach można wnioskować, że głosy kibiców zostały wysłuchane.
Napisz komentarz
Komentarze