Sezon żużlowy powoli dobiega końca. W PGE Ekstralidze do odjechania pozostały już tylko mecze medalowe. Ebut.pl Stal Gorzów w minioną środę przegrała we Wrocławiu z Betard Spartą 50:40 i przez to ostatnim aktem kampanii 2024 będzie dla żółto-niebieskich dwumecz o brązowy medal z KS Apatorem Toruń. W gorzowskim środowisku żużlowym fakt ten został przyjęty z ogromnym niedosytem i przez to pojedynek z Aniołami dla wielu stracił na znaczeniu. Jednak zawsze lepiej zakończyć rozgrywki na podium, niż tuż za nim. W tym roku Stal z Apatorem mierzyła się już czterokrotnie i za każdym razem lepsi okazywali się być gorzowianie. Był to dobry prognostyk przed pierwszym odcinkiem walki o brązowy krążek, która to odbyła się w niedzielne popołudnie na stadionie imienia Edwarda Jancarza. Dodatkowo, na trzy dni przed mecze, zarząd Stali postanowił zwolnić z funkcji trenera drużyny Stanisława Chomskiego. Gorzowian w starciu z Apatorem poprowadził Piotr Świst.
Zobacz też:
Pojedynek rozpoczął się niemrawo. W pierwszym biegu kolejność została już ustalona podczas pierwszego okrążenia, kiedy to Martin Vaculik zdołał minąć Patyka Dudka. Bieg juniorski musiał być rozgrywany na raty, gdyż w pierwszym podejściu z nawierzchnią toru zapoznał się Jakub Stojanowski, który na pierwszym łuku złapał dużą przyczepność i po małej corridzie zaliczył upadek. W powtórce, niemal w tym samym miejscu, wywrócił się Antoni Kawczyński, a to spowodowało niepełny wynik biegu – 3:2 dla Stali. Trzecia gonitwa dnia mogłaby być ozdobą większości spotkań żużlowych. Cała czwórka zawodników tasowała się na trasie, a z tego galimatiasu korzystnie wyszli goście. Pierwszą część zawodów zamknął premierowy remis biegowy, przez co traktory na równanie toru wyjeżdżały przy wyniku 11:12.
Zobacz też:
W drugiej serii wyścigów obie drużyny wymieniły się ciosami. Pierw 4:2 wygrali gorzowianie za sprawą drugiej trójki Vaculika i jednemu oczku Oskara Fajfera. Po chwili tym samym odpowiedział Apator w postaci pary Robert Lambert – Dudek. Wychowanek Falubazu Zielona Góra próbował wyprzedzić Andersa Thomsena, ale Duńczyk bardzo ładnie i skutecznie bronił swojej pozycji. Półmetek zawodów domknął remis, kiedy to osamotniony Jakub Miśkowiak poradził sobie z szaleńczo atakującym Sajfutdinowem.
W drugą połowę zawodów Stalowcy weszli z przytupem, ponieważ gospodarze zwyciężyli podwójnie. Duet złożony z Thomsena i Oskara Palucha poradził z rywalami, a dzięki temu Stal objęła prowadzenie 25:22. Kilka chwil później Apator odpowiedział bardzo mocną parą, która miała prawo myśleć podwójnej wygranej. Duet Lambert – Sajfutdinow został jednak rozdzielony przez Miśkowiaka. W dziesiątym biegu dnia swoją dominację na gorzowskim torze udowodnił Vaculik, gdyż zanotował przy swoim nazwisku kolejną trójkę. Słowak wygrał prestiżową rywalizację z Sajfutdinowem, ale na ostatnim miejscu dojechał Fajfer. Przed ostatnią serią zasadniczą Stal prowadziła 30:29.
Zobacz też:
Końcowe wyścigi przed biegami nominowanymi przyniosły status quo. W 11. starcie meczu górą byli torunianie, którzy wygrali 2:4, ponieważ gonitwę wygrał Paweł Przedpełski, a z Dudkiem poradził sobie Szymon Woźniak. W dalszym ciągu swoje jechał Vaculik, bo po raz kolejny wywalczył trójkę. Tym razem na rozkładzie Słowaka znaleźli się Lambert i Kawczyński. Ostatni zasadniczy bieg to popis Miśkowiaka. Wychowanek Włókniarza Częstochowa drugi raz poradził sobie z Sajfutdinowem, lecz tym razem uczynił to na dystansie. Biegi nominowane startowały przy wyniku 39:38.
Decydujące biegi to dwa zwycięstwa gości 2:4. Pogromcę w 15. wyścigu znalazł w końcu Vaculik, który przegrał ze Sajfutdinowem. Dało to ostateczny wynik 43:46. Rewanżowe spotkanie odbędzie się w przyszłą sobotę w Toruniu.
Wyniki:
ebut.pl Stal Gorzów - 43
9. Szymon Woźniak - 3 (1,w,-,2)
10. Jakub Miśkowiak - 8 (0,3,2,3,0)
11. Martin Vaculik - 14 (3,3,3,3,2)
12. Oskar Fajfer - 3 (2,1,0,0)
13. Anders Thomsen - 8 (0,2,3,1,2)
14. Oskar Paluch - 7+1 (2,3,2*,0,0)
15. Jakub Stojanowski - 0 (w,0,d)
16. Adam Bednar - NS
Apator Toruń - 46
1. Patryk Dudek - 10 (2,1,3,1,3)
2. Robert Lambert - 8 (1,3,1,2,1)
3. Nicolai Heiselberg – 0 (0,0,-,-)
4. Paweł Przedpełski - 8 (2,2,0,3,1)
5. Emil Sajfutdinow - 12 (3,2,2,2,3)
6. Krzysztof Lewandowski - 6+2 (3,1*,1,1*,0)
7. Antoni Kawczyński - 2 (w,1,1)
8. Oskar Rumiński - NS
Bieg po biegu:
1. Vaculik, Dudek, Woźniak, Heiselberg – 4:2 (4:2)
2. Lewandowski, Paluch, Kawczyński (w/u), Stojanowski (w/u) - 2:3 (6:5)
3. Sajfutdinow, Fajfer, Lambert, Thomsen – 2:4 (8:9)
4. Paluch, Przedpełski, Lewandowski, Miśkowiak - 3:3 (11:12)
5. Vaculik, Przedpełski, Fajfer, Heiselberg – 4:2 (15:14)
6. Lambert, Thomsen, Dudek, Stojanowski – 2:4 (17:18)
7. Miśkowiak, Sajfutdinow, Kawczyński, Woźniak (w/u) - 3:3 (20:21)
8. Thomsen, Paluch, Lewandowski, Przedpełski - 5:1 (25:22)
9. Dudek, Miśkowiak, Lambert, Paluch – 2:4 (27:26)
10. Vaculik, Sajfutdinow, Lewandowski, Fajfer – 3:3 (30:29)
11. Przedpełski, Woźniak, Dudek, Fajfer – 2:4 (32:33)
12. Vaculik, Lambert, Kawczyński, Stojanowski (d) - 3:3 (35:36)
13. Miśkowiak, Sajfutdinow, Thomsen, Lewandowski – 4:2 (39:38)
14. Dudek, Thomsen, Przedpełski, Palauch - 2:4 (41:42)
15. Sajfutdinow, Vaculik, Lambert, Miśkowiak - 2:4 (43:46)
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze