Pacjentka została zwolniona ze Szpitala z piątek 19 lipca. Chirurdzy dziecięcy z Tomaszem Grzechnikiem na czele pomyślnie przeprowadzili operację usunięcia guza lewego jajnika.
Zaczęło się od bólów brzucha. Są to symptomy dość niepozorne, ze względu na ich częste występowanie, szczególnie u kobiet. Bóle brzucha miały dokuczać pacjentce od 6 miesięcy, zanim gorzowscy chirurdzy wykryli ich źródło. Rodzice nastolatki bez powodzenia szukali pomocy. W końcu dziewczyna trafiła na SOR.
Trafna diagnoza i szybka interwencja uratowała 17-latce życie. Wszystko dzięki chirurgom dziecięcym z gorzowskiego szpitala.
U pacjentki wykryto 3,5-kilogramowego guza lewego jajnika. Najważniejsze było zbadanie, z czym chirurdzy mają do czynienia. Po kompleksowej diagnostyce obrazowej oraz laboratoryjnej, doktor Grzechnik wraz z zespołem ustalili charakter nowotworu. Na szczęście guz można było usunąć operacyjnie - nie miał charakteru złośliwego.
Zobacz też:
Dzięki reakcji chirurgów nastolatce udało się przeżyć nowotwór. Jednak lekarze apelują - ginekolog im szybciej, tym lepiej. Wiele nastolatek, jak i młodych kobiet nie chce leczyć się ginekologicznie. Nie wiadomo, czy u źródła problemu leży nieśmiałość, złe doświadczenia z pomocą ginekologiczną czy po prostu brak lekarzy i placówek, którzy byliby w stanie przyjąć młode pacjentki.
Mieszkańcy domagają się, aby w Gorzowie przywrócić poradnię ginekologiczną dla dzieci i młodzieży. Niestety, nie każdy jest w stanie wybrać się do Szczecina lub Poznania, aby się zbadać. A dopiero tam znajdują się najbliższe placówki ginekologii dziecięcej i młodocianej.
Napisz komentarz
Komentarze