Jak informuje rzecznik gorzowskiego szpitala, dziecko trafiło do placówki z licznymi obrażeniami, m.in. krwiakami w głowie i odklejoną siatkówką oka. Lekarze natychmiast rozpoczęli reanimację i walkę o życie malucha. Niestety, stan dziecka jest bardzo poważny i jego szanse na przeżycie są minimalne.
Sprawę bada gorzowska policja pod nadzorem prokuratury. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano rodziców chłopca - 25-letnią matkę i 27-letniego ojca - oraz babcię, która wezwała pogotowie.
Wpłynęło zawiadomienie, że karetka przywiozła do szpitala noworodka z obrażeniami. Pogotowie zostało wezwane przez babcię. W tej sprawie policja zatrzymała 25-letnią matkę dziecka, 27-letniego ojca oraz babcię. W tej chwili trwają czynności mające na celu wyjaśnienie w jakich okolicznościach doszło do tego przykrego wydarzenia - poinformowała Agnieszka Hornicka-Mielcarek, Prokurator Rejonowy w Gorzowie.
Napisz komentarz
Komentarze