Niestety, fundacja jest na skraju wyczerpania zasobów, zarówno pod względem miejsc dla zwierząt, jak i środków finansowych.
''Nie potrafimy odmówić pomocy tym niewinnym istotom, choć już brakuje nam sił i środków, aby samodzielnie stawić czoła kolejnym wyzwaniom, których każdego dnia przybywa coraz więcej!" - alarmuje fundacja.
Sytuacja finansowa organizacji jest dramatyczna, a mimo to wolontariusze nie potrafią odmówić pomocy kolejnym bezbronnym zwierzętom.
"Kochani, pomożecie nam?" - apeluje OTOZ Animals. "Bez Waszego wsparcia po prostu nie damy rady..."
Fundacja pilnie potrzebuje:
- Darowizn, aby móc zapewnić kociakom niezbędną opiekę weterynaryjną, żywność i schronienie.
- Domów tymczasowych, a najlepiej stałych, gdzie kotki mogłyby dożyć w spokoju i miłości.
Jeśli ktoś chce wesprzeć działania fundacji może to zrobić TUTAJ.
Każda pomoc, nawet najmniejsza, jest na wagę złota!
Napisz komentarz
Komentarze