Piłkarze Warty pożegnali się z III ligą

Przed ostatnią kolejką piłkarskiej III ligi sytuacja w dole tabeli była bardzo skomplikowana. Zagrożonych widmem spadku było bowiem aż sześć drużyn. Wśród ekip, które drżały o ligowy byt była także AstroEnergy Warta. Nadzieją na pozytywny finisz był fakt, że z owej szóstki przykry los miał spotkać tylko jeden zespół. Wcześniej już dowiedzieliśmy się, że w przyszłej kampanii tego szczebla rozgrywkowego zabraknie LZS-u Starowice Dolne, rezerw Rakowa Częstochowa i Gwarka Tarnowskie Góry.  

Zobacz też: 

W finalnej serii zmagań podopieczni trenera Mateusza Konefała udali się na bardzo daleki wyjazd do Turzy Śląskiej, by tam podjąć bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie - miejscową Unię. Śląski beniaminek do tego starcia przystępował z jeszcze gorszego położenia, ponieważ to on zajmował ostatnie miejsce pod kreską. Recepta na utrzymanie była więc prosta, Warcie w meczu z Unią wystarczał remis, aby uratować status trzecioligowca. Gospodarze potrzebowali bezwzględnie kompletu punktów, by na koniec sezonu zejść z boiska z uśmiechami na twarzach.  

Satysfakcjonujący rezultat Warciarze utrzymywali przez 75% spotkania. Bordowo-granatowi nie sprostali jednak presji utrzymania remisu i na kwadrans przed końcem pojedynku dali sobie strzelić gola. Jego autorem był Sławomir Musiolik. Ostatnie minuty zmusiły gorzowską drużynę do bardziej ofensywnej gry, a to przełożyło się na drugie trafienie gospodarzy. W doliczonym czasie gry drogę do siatki Warty znalazł Michał Gałecki. Trafienie to ostatecznie zamknęło rywalizacje w Turzy Śląskiej, ale nie zamykało teoretycznie Warcie możliwości utrzymania, ponieważ przed 34. kolejką bordowo-granatowi mieli za swoimi plecami jeszcze dwa inne zespoły. Carina Gubin i Odra Bytom Odrzański, bo o nich mowa, wygrały jednak swoje mecze i one także przeskoczyły Warciarzy w klasyfikacji na samej mecie sezonu.  Z drugiej strony tabeli z III ligą żegna się Rekord Bielsko-Biała, który to uzyskał awans do wyższej klasy rozgrywkowej po zwycięstwie nad Górnikiem Polkowice 2:1.

Zobacz też: 

Porażką w Turzy Śląskiej Warta pożegnała się z III ligą po czterech latach pobytu w niej. Małym promyczkiem nadziei jest jeszcze fakt, że różne rzeczy organizacyjne mogą wydarzyć się w II lidze. Tam bowiem najlepszym spadkowiczem została ostatecznie Skra Częstochowa, czyli ekipa z naszego makroregionu. Jeżeli z jakiegoś powodu Skra zachowa status drugoligowca, to uratuje Wartę w niższej lidze. Aktualna degradacja pierwszego zespołu bordowo-granatowych ma bezpośredni wpływ na sytuacje drugiej drużyny tego klubu. Warta II Gorzów występuje w tym sezonie w IV lidze i radzi sobie w niej całkiem dobrze. Niemniej jednak dwie drużyny tego samego klubu nie mogą grać w jednej lidze, więc jedna degradacja oznacza z automatu kolejną.  

Zobacz też: 

W zupełnie innych humorach sezon zakończył Solar Home Stilon. Utrzymanie niebiesko-biali zapewnili sobie już dobre kilka tygodni temu, a dodatkowo udany finisz rozgrywek w Klasie Okręgowej zanotowały rezerwy klubu spod znaku niebieskie eski. W sobotę drużyna stanowiąca bezpośrednie zaplecze podstawowego składu Stilonu wygrała w Karninie z Piastem 0:2 i tym samym zaklepała promocję do IV ligi. Dzięki temu w przyszłym sezonie doświadczymy ponownie gorzowskich derbów za sprawą starcia pierwszej ekipy Warty z rezerwami Stilonu.  

Końcowa tabela 3 ligi. 

Awans uzyskał Rekord Bielsko-Biała, a do IV ligi spadły ostatnie cztery drużyny.

Dziękujemy, że jesteś z nami!