Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 11:36
Reklama

Grzybiarze zacierają ręce: borowiki już są. Pierwsi szczęściarze chwalą się zdobyczą

Kwiecień 2024 nie przestaje zaskakiwać. Po fali ciepła teraz straszy nas chłodami i deszczem. Gdyby nie kwitnąca przyroda, można by pomyśleć, że mamy październik.
Grzybiarze zacierają ręce: borowiki już są. Pierwsi szczęściarze chwalą się zdobyczą

Autor: iStock

A to nie koniec zaskoczeń. Bo kwiecień zakwitł m.in. borowikami, sprawiając tym niemałą radość miłośnikom grzybobrania. I tak grzyby kojarzone z latem i jesienią – doniósł portal Wp.pl – pojawiły się już teraz. 

Zobacz też:

Kiedyś trudno było znaleźć nawet psiaka

Jednym ze szczęśliwców, który na nie trafił, był wicepremier i były minister gospodarki Janusz Piechociński. Jak napisał na platformie X, udało mu się znaleźć pierwszego w tym roku grzyba. 

– Poszliśmy w zaskakujące miejsce. To były krzaki samosiejki w opuszczonym sadzie niedaleko domu. Tam w trawach zawsze bywały grzyby, ale zdecydowanie później – opowiada portalowi

I dodaje: – W kwietniu trudno było znaleźć nawet psiaka, a w tym roku  jakież było moje zdziwienie, kiedy spotkałem czerwoniaki. 

Według Piechocińskiego w tym roku: – Prawdziwy sezon na grzyby wystartuje zdecydowanie wcześniej – uważa. 

Stoi za tym ocieplenie klimatu

Co się takiego dzieje w przyrodzie, wyjaśnia Wp.pl 68-letni Justyn Kołek z Żywca, grzyboznawca. Jak mówi, wpływ na te niespodzianki ma – no właśnie – ocieplenie klimatu. 

Teraz – podkreśla – wszystkie zjawiska w świecie roślin zachodzą o miesiąc wcześniej niż jeszcze 10 lat temu. W rezultacie za 10-20 lat borowiki mogą pojawiać się nawet w marcu. 

A teraz, po ciepłym marcu i początku kwietnia, gdy zaczął padać deszcz, warunki stały się dla grzybów idealne. Bo one lubią wilgoć.

Po tym lekkim ochłodzeniu może być bardzo dużo borowika — prognozuje ekspert. 

Podkreśla, że najlepszy czas na zbieranie borowików to czas zaraz po ochłodzeniu. „Taka pogoda sprzyja udanym zbiorom tych cennych grzybów” – czytamy.

Dziękujemy, że jesteś z nami!

Zobacz też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama