- Mija 40 lat od Gorzowskiego Sierpnia 1982 roku, największej opozycyjnej demonstracji w historii Ziemi Lubuskiej. Jego uczestnicy, wykazując się ogromną odwagą, stanęli w obronie podstawowych praw człowieka – prawa do wolności, wyboru i godnego życia – powiedział prezydent Jacek Wójcicki.
- O jego uczestnikach nigdy nie zapomnimy, a od wczoraj tamte wydarzenia będzie nam codziennie przypominać nowoczesna instalacja, upamiętniająca tamten protest w samym centrum naszego miasta. W miejscu, gdzie cztery dekady temu rozegrały się sceny, świadczące o sile polskiego społeczeństwa – dodał.
- Składam wyrazy głębokiego szacunku wszystkim gorzowianom i Lubuszanom, którzy w tym proteście stanęli w obronie wolności i godności człowieka, w obronie swojej wiary. W tamtych czasach taki protest urastał do rangi bohaterstwa i bez wątpienia są to współcześni bohaterowie. Jestem dumny z gorzowian, bohaterów tamtych czasów. Winniśmy im pamięć i szacunek – na zawsze! – podkreślił prezydent Wójcicki.
Poczta Polska z okazji rocznicy Gorzowskiego Sierpnia wprowadziła w środę do obiegu okolicznościowy znaczek. Przedstawia on tłum protestujących pod katedrą gorzowian. Znaczek wydano w milionie egzemplarzy, jest do kupienia w placówkach pocztowych w całej Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obchody Gorzowskiego Sierpnia rozpoczęły się we wtorek. W odsłonięciu instalacji artystycznej, upamiętniającej wydarzenia sprzed 40 lat, uczestniczył prezydent RP Andrzej Duda.
Wcześniej na skwerze 31 Sierpnia 1982 roku otwarto wystawę „Bitwa o wolność”. Składa się na nią kilka brył, na których umieszczono zdjęcia oraz historię tego, co wydarzyło się w tym miejscu tego dnia.
31 sierpnia 1982 roku to ważna data w historii Gorzowa Wielkopolskiego; tego dnia odbyła się największa opozycyjna demonstracja na terenie Ziemi Lubuskiej; kilka tysięcy mieszkańców Gorzowa protestowało przeciwko stanowi wojennemu. W wyniku starć z milicją wiele osób zostało rannych, jeszcze więcej trafiło do aresztu.
fot / Łukasz Kulczyński
Dziękujemy, że jesteś z nami
Napisz komentarz
Komentarze