Mowa o Gregu Hancocku. Były amerykański żużlowiec już zimą został zaangażowany przez jednego z liderów Stali, Szymona Woźniaka, do pomocy w lidze i cyklu Grand Prix.
Zobacz też:
Na łamach portalu gorzowskie.pl już w listopadzie ubiegłego roku Ireneusz Maciej Zmora sugerował, że na transferze Amerykanina skorzystają także inni żużlowcy.
Po raz pierwszy w historii zobaczymy Amerykanina w stroju gorzowskiego klubu żużlowego. Jego rady podczas meczowych odpraw mogą okazać się bezcenne, nie tylko dla Woźniak, ale także dla całej drużyny. Mając u boku 4-krotnego Indywidualnego Mistrza Świata na żużlu Woźniak może dużo lepiej zaprezentować się w rywalizacji najlepszych zawodników świata. A obawy związane z jego postawą w lidze w tej sytuacji wydają się blednąć. Stal Gorzów wzmocniona Jakubem Miśkowiakiem zdaje się być dużo mocniejsza niż rok wcześniej - powiedział w listopadzie Zmora w rozmowie z portalem gorzowskie.pl.
Słowa byłego działacza, sprawdziły się i w niedzielne Stal Gorzów oficjalnie potwierdziła, że klub zaczyna współpracę z doświadczonym żużlowcem.
Greg Hancock w sezonie 2024 #STALeRAZEM z nami. 4 - krotny Indywidualny Mistrz Świata na żużlu, GREG HANCOCK będzie służył wsparciem i radą w parku maszyn zawodnikom Stali Gorzów w nadchodzącym sezonie . Greg witamy na pokładzie – czytamy w komunikacie klubu.
Zapytaliśmy ponownie Zmorę o decyzję klubu:
Sam fakt, że Greg będzie w szeroko pojętej ekipie Stali odbieram pozytywnie. Ale diabeł tkwi w szczegółach. Dlatego z oceną poczekam na szerszą informację klubu czym dokładnie Amerykanin będzie zajmował się w Stali. Na tę chwilę nie wiemy jaka rola została mu powierzona.
Kibice mają nadzieję, że pomoc Amerykanina przełoży się na wyniki drużyny.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze