Najcięższa była ciężarówka, którą przewożono dwa kontenery. Ważyła 48,5 tony przy dopuszczalnej masie całkowitej 40 ton, tj. o 8,5 tony za dużo. Miała ona również przeciążoną oś napędową o 1,9 tony. Nacisk tej osi wyniósł 13,4 tony przy dopuszczalnym nacisku 11,5 tony.
Kolejna ciężarówka ważyła 47,2 tony (o 7,2 tony za dużo). Przewożono nią maszynę leśną. Ona również miała przeciążoną oś napędową. W tym przypadku nacisk tej osi wyniósł 15,25 tony, tj. o 3,25 tony za dużo. Kierowca posiadał informację na desce rozdzielczej pojazdu o naciskach osi, ale – jak wyjaśnił inspektorom – był przekonany, że źle pokazuje. Ponadto pojazd ten wraz z ładunkiem był za wysoki, za długi i za szeroki. Jego długość wynosiła 19,55 m (o 3,05 m za dużo), wysokość 4,51 m (o 0,51 m powyżej normy), a szerokość 2,53 m (o 0,03 m za dużo). Kierowca posiadał zezwolenie na przejazd pojazdu nienormatywnego kategorii IV, ale w tym przypadku wymagane było zezwolenie kategorii V.
Zobacz też:
Pozostałe dwie ciężarówki ważyły odpowiednio 45 i 42,5 tony. Ta pierwsza miała również przeciążoną oś napędową. Nacisk tej osi wyniósł 13,75 tony (o 2,25 tony za dużo).
Kierowców nienormatywnych pojazdów ukarano mandatami, a pojazdy usunięto na parking strzeżony do czasu usunięcia nieprawidłowości. Odpowiedzialność finansowa czeka również przedsiębiorców, którzy wykonywali te przejazdy. Wobec nich zostały wszczęte postępowania administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze