Piłkarska wiosna w Gorzowie

Przerwy zimowe w polskich niższych ligach charakteryzują się swoją długością. Ostatni raz gorzowscy piłkarze w meczach o punkty bili się w weekend wieńczący listopad. Wówczas AstroEnergy Warta zremisowała po strzelaninie z LZS-em Starowice Dolne 4:4 (1:1), a Stilon wygrał w Częstochowie z rezerwami Rakowa 1:3 (0:2). Między wspomnianym weekendem, a najbliższą sobotą, kiedy to obaj nasi trzecioligowcy zainaugurują ligowe granie w 2024 roku, minie dokładnie 97 dni. Wyniki osiągnięte jesienią przez Stilon i Wartę uplasowały gorzowskie ekipy na odpowiednio 15. i 11. miejscu w tabeli.

Zima w Stilonie nie przyniosła wielkich rewolucji. Największą zmianą w niebiesko-białym klubie jest przyjście sponsora tytularnego i dlatego wiosną Stilonowcy występować będą pod nazwą Solar Home Stilon Gorzów. W kwestiach transferowych nie nastąpiło wielkie poruszenie w kadrze prowadzonej przez trenera Łukasza Maliszewskiego. Drużynę opuścili Wojciech Kurlapski (odszedł do Lubuszanina Drezdenko) i Michał Milewski (rezerwy Śląska Wrocław). Nowym zawodnikiem w talii trenera Maliszewskiego został natomiast Sebastian Olszewski, który dołączył do Stilonu z Olimpii Grudziądz.
Oczywiście okienko transferowe jest jeszcze otwarte i być może jakieś roszady nastąpią.

Stilon w ostatnich tygodniach rozgrywał serię meczów sparingowych. Ostatecznie niebiesko-biali rozegrali ich aż siedem. Bilans tych gier okazał się być niekorzystny dla Stilonowców, gdyż wygrali oni trzy mecze, a czterokrotnie schodzili z boiska pokonani. Zwycięstwa gorzowscy piłkarze odnotowali z Lubuszaninem Drezdenko (3:1), Polonią Słubice (2:1) i w Polkowicach z Górnikiem (1:2). W ostatnim z wymienionych starć Stilon zdobył dwie kapitalnie bramki po strzałach z rzutów wolnych – raz trafił Adrian Łuszkiewicz, a raz Maksym Bohdanov. Porażki niebiesko-biali zaliczyli z rezerwami Lecha (0:1), Notecią Czarnków (2:3), Flotą Świnoujście (1:3) i rezerwami szczecińskiej Pogoni (1:2). Postawa w sparingach była więc mocno chwiejna, ale o wszystkim i tak zadecyduje liga.

Stilon wiosenne rozgrywki ligowe zainauguruje w prestiżowy sposób. Otóż w najbliższą sobotę do Gorzowa zawita Lechia Zielona Góra, więc mecz z miejsca nabiera dodatkowego podtekstu. Rywalizacja na linii dwóch stolic województwa to jedno, ale w grę wchodzi również chęć rewanżu Stilonu na ekipie z południa. W pierwszym meczu tych drużyn Lechia rozbiła niebiesko-białych 4:1 (3:0). Bramki tamtego dnia zdobywali: Łukasz Tumala, Igor Bambecki, Tomasz Matuszewski, Mateusz Surożyński (dla Lechii) i Oliwer Siwozad (dla Stilonu). Zielonogórska ekipa do sobotniej potyczki przystąpi z siódmej pozycji w ligowej klasyfikacji i z dorobkiem 28. punktów na koncie.

W gorzowskim zespole panuje optymizm i wiara w to, że okres przygotowawczy był owocny.

- Fajny mecz trafił się nam na początek, który dodatkowo ma być transmitowany w telewizji – mówi przed derbowym pojedynkiem Emil Drozdowicz, napastnik Stilonu. – Spotkanie z Lechią pozwoli nam zweryfikować jak przepracowaliśmy okres zimowy. Osobiście jestem za bardzo doświadczonym zawodnikiem, aby na kilka dni przed meczem odczuwać stres. Pewnie dopiero dzień przed spotkaniem zacznę bardziej myśleć o tym, co wydarzy się na murawie. Jesteśmy dobrze przygotowani motorycznie, aby w każdym meczu funkcjonować na pełnych obrotach przez 90 minut. Wiemy, że tego często nam brakowało jesienią i dużo punktów przez to uciekło w końcówkach spotkań – podkreślił rolę okresu przygotowawczego snajper gorzowskiej drużyny.

Mecz Solar Home Stilon Gorzów – Lechia Zielona Góra odbędzie się w sobotę (2 marca) o godzinie 14:00.

Tego samego dnia swój premierowy pojedynek w tym roku rozegra również Warta. Bordowo-granatowi udadzą się do Goczałkowic na mecz z LKS-em. To spotkanie rozpocznie się o godzinie 13:00.

Aktualna tabela 3 ligi.

Po zakończeniu sezonu do 2 ligi awansuje najlepsza drużyna w grupie, a do niższej ligi spadną minimum trzy drużyny. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!