Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 04:36
Reklama

Niespodziewana porażka Kangoo

Koszykarze EIG CEZiB Kangoo Basket przegrali w meczu 20. kolejki 2 ligi we Włocławku z tamtejszym TKM-em 80:66 (17:16,25:19,23:17,15:14). Porażka ta mocno komplikuje sytuację Kangurów w kontekście walki o fazę play-off.
Niespodziewana porażka Kangoo

Źródło: Facebook / Kangoo Basket

Koszykarze EIG CEZiB Kangoo Basket w poprzedniej serii gier zderzyli się z potęgą Pogoni Prudnik. Podopieczni trenera Andrzeja Stefanowicza ulegli aż czterdziestoma punktami (55:95) i z takim niekomfortowym bagażem sportowych emocji musieli wyczekiwać kolejnego meczu. Szansą na rehabilitację była sobotnia wyprawa do Włocławka na pojedynek z TKM-em. Zespół z województwa kujawsko-pomorskiego wydawał się być przeciwnikiem w zasięgu Kangurów. Przed sobotnim meczem TKM zajmował 14. miejsce w tabeli z bilansem spotkań 2-17, co jednoznacznie stawiało gorzowskim koszykarzy w roli faworytów spotkania. W pierwszym meczu obydwu drużyn górą było Kangoo, które wygrało 79:63. We wspomnianym starciu w fenomenalnej formie był Norbert Grzegorczyk, ponieważ rzucił on wówczas aż 30 punktów.  

Początek meczu we Włocławku to ogromna apatia Kangoo. Przez pierwsze minuty pojedynku gorzowskim koszykarzom kompletnie nic nie wychodziło, czego nie można powiedzieć o gospodarzach. Młodzi zawodnicy TKM-u rozpędzili się do tego stopnia, że prowadzili 13:0, a akcje kończyli efektownymi wsadami znad obręczy. Kangoo na swoje premierowe punkty czekało do piątej minuty pojedynku, kiedy to do kosza trafił Michał Chmurzewski. Nowy nabytek Kangurów dał tym samym znak do odrabiania strat, w czym osobiście brylował. Do końca kwarty dorzucił jeszcze dwie ,,trójki” i dzięki jego postawie pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 17:16.  

Zobacz też:

Drugą ćwiartkę lepiej rozpoczęli gorzowianie. Po paru początkowych akcjach tej części gry Kangoo objęło prowadzenie w meczu (21:23), lecz taki stan rzeczy nie utrzymywał się długo. Duża w tym zasługa Mateusza Krawca, gdyż zawodnik ten częstował Kangury celnymi rzutami z dystansu. Przez większą część drugiej kwarty wynik kręcił się wokół remisu, ale końcówka należała ponownie do gospodarzy. Na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 42:35.  

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Z każdą kolejną akcją włocławianie nabierali pewności siebie, a przez to punkty niejako nabijały się same. Gospodarze w trzeciej kwarcie urządzili sobie trening rzutów z dalszej odległości, a ich skuteczność stała na imponującym poziomie. W tej części gry TKM zanotował aż pięć celnych ,,trójek”, co zbudowało sporą już różnicę punktową na niekorzyść Kangoo. Wciąż kapitalnie rzucał Mateusz Krawiec, a do zabawy dołączył również Luka Mujrishvili. Honoru Kangurów próbował bronić Tomasz Urban, który dwoił się i troił, ale zdobywał punkty niemalże w pojedynkę - zanotował ich 11 w tej kwarcie. Do ostatniej części meczu obie drużyny wychodziły przy wyniku 65:52

Zobacz też:

Wieńcząca sobotni pojedynek kwarta odbywała się pod pełną kontrolą TKM-u. Różnica punktowa dzieląca oba zespoły była komfortowa dla włocławian, a dodatkowo nie popełniali oni żadnych błędów. W szeregach Kangurów również zabrakło jakiegoś większego zrywu w pogoni za zwycięstwem, przez co ostatnie minuty to było jedynie wyczekiwanie ostatniej syreny spotkania. Czwartą ćwiartkę meczu wygrała miejscowa drużyna 15:14, a cały pojedynek zakończył się wynikiem 80:66.  

Porażka Kangoo Basket we Włocławku jawi się jako gorzka niespodzianka, która mocno gmatwa dalsze plany Kangurów. Do końca rundy zasadniczej pozostaje jeszcze sporo kolejek, jednak większość meczów gorzowianie rozegrają na wyjazdach z drużynami wyżej notowanymi w ligowej klasyfikacji. Kolejna wyprawa czeka Kangoo już w najbliższą środę, kiedy to podopieczni trenera Stefanowicza udadzą się do Kościana na pojedynek z Obrą.  

W sobotnim meczu TKM Włocławek do zwycięstwa poprowadzili: Mateusz Krawiec (19 punktów), Luka Mujirishvili (16) i Nikodem Biliński (14). 

W drużynie Kangoo Basket najlepiej punktowali: Michał Chmurzewski (17), Tomasz Urban (13) i Norbert Grzegorczyk (12).  

Aktualna tabela 2 ligi.

 drużynapunktymeczebilans
1PGE GiEK Turów Zgorzelec392019 - 1
2Pogoń Prudnik381919 - 0
3KS Kosz Kompaktowy Pleszew341915 - 4
4WrapMania.eu KK Oleśnica332013 - 7
5Zetkama Doral Nysa Kłodzko321913 - 6
6Exact Systems Śląsk Wrocław291910 - 9
7Dijo Polkąty Maximus Kąty Wroc.291910 - 9
8WKK II29209 - 11
9KS Sudety Jelenia Góra28208 - 12
10ORLEN Akademia BM Stal28208 - 12
11EIG CEZIB Kangoo Basket Gorzów27198 - 11
12Q8Oils SKM Zastal Zielona Góra27198 - 11
13Basket Club Obra Kościan26188 - 10
14TKM Włocławek23203 - 17
15CM Magnolia KKS Siechnice21192 - 17
16Röben Gimbasket Wrocław19181 - 17

Do fazy play-off awansuje osiem najlepszych drużyn. Dwa najsłabsze zespoły spadną do 3 ligi. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama