Sobotnie popołudnie zapowiadało się jako nie lada gratka dla Budimex Stali i jej sympatyków. Gorzowska piłka ręczna wkroczyła wreszcie do nowo wybudowanej Areny. Do tej pory żółto-niebiescy szczypiorniści rozgrywali swoje domowe mecze w hali przy ulicy Szarych Szeregów, która miała swoje ograniczenia. O możliwościach obiektu przy ulicy Słowiańskiej przekonali się już kibice koszykarscy i siatkarscy, a teraz przyszedł czas na miłośników piłki ręcznej. Dodatkowym aspektem podgrzewającym atmosferę przed tym ważnym dla środowiska wydarzeniem był fakt, że do Gorzowa zawitała Padwa Zamość, która jest bezpośrednim rywalem Stalowców w walce o drugie miejsce w Lidze Centralnej. Bardzo ważne spotkanie w kontekście batalii o baraże miało więc otrzymać wyjątkową oprawę.
Od pierwszych minut sobotniego meczu czuć było, że obie drużyny darzą się dużym szacunkiem. Jeden i drugi zespół wiedział jaka jest potencjalna stawka tego spotkania i jaki pozytywny zastrzyk może przynieść zwycięstwo w tym starciu. Początkowe akcje to wzajemne badanie dyspozycji rywala, dlatego utrzymywał się stosunkowo niski wynik. Jednak im dalej w mecz, tym bardziej obie ekipy zaczęły przeć ku ofensywie. Początkowo lepiej na tym wyszli zamościanie, gdyż to oni wysunęli się na dwubramkowe prowadzenie (7:9) za sprawą Łukasza Szymańskiego i Miłosza Bączka. Po chwili rezultat obrócił się o 180 stopni, gdyż do głosu doszli Stalowcy. Pierw dwukrotnie bramki na swoje konto zapisywał Mateusz Stupiński, a następnie dwupakiem popisał się Michał Lemaniak. Jedno z trafień drugiego z wymienionych zawodników było nader efektowne, ponieważ zdobyte zostało spod własnej bramki, podczas wycofania bramkarza przez Padwę. Przewaga żółto-niebieskich nie utrzymała się jednak zbyt długo. W ostatniej minucie pierwszej odsłony starcia to goście dwukrotnie znajdowali drogę do siatki i z tego powodu obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 12:13. Rezultat mógł być korzystniejszy dla gorzowian, ale przez pół godziny gry piłka po ich rzutach kilkukrotnie obijała słupki i poprzeczkę rywali.
Zobacz też:
W drugą odsłonę sobotniego pojedynku w bardzo dobrym stylu weszli goście. Padwa szybko odskoczyła na trzybramkowe prowadzenie i zaczęła kontrolować tę bezpieczną różnicę. Stalowcy długo nie mogli zdobyć premierowej bramki. Sztuka ta udało się dopiero po pięciu minutach gry, za sprawą skutecznego rzutu Rafała Renickiego. Słaba skuteczność gorzowian była spowodowana w dużej części kapitalną postawą bramkarzy zamościan. W tym aspekcie błyszczał zwłaszcza Mateusz Gawryś, który kilkukrotnie ratował swój zespół. Mijały kolejne minuty, a przewaga Padwy utrzymywała się na bezpiecznym pułapie. Żółto-niebiescy zdołali dopiero doskoczyć do rywala w 47. minucie meczu, gdy bramkę na 20:20 rzucił Dawid Pietrzkiewicz. Utrata prowadzenia nie podziałała demotywująco na gości, którzy po chwili wrócili do realizacji swojego planu. Ostatnie minuty to konsekwentna budowa przewagi przez Padwę. W tym czasie grę Stali charakteryzowały pośpiech i nerwowość, co nie pomagało w gonieniu wyniku. Ostatecznie żółto-niebiescy musieli uznać wyższość przeciwnika, który wygrał w Arenie Gorzów 23:25.
Zobacz też:
Debiut Budmiex Stali w nowej hali nie zakończył się happy end’em. Sportowo gorzowscy szczypiorniści przegrali batalię o pozycję wicelidera i pierwszą połowę sezonu zakończyli na najniższym stopniu podium. Organizacyjnie z kolei mecz z Padwą trzeba uznać za sukces. Frekwencja na trybunach przekroczyła 4 tysiące, a cała otoczka spotkania była na najwyższym poziomie.
Aktualna tabela Ligi Centralnej.
Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki | |
1. | Śląsk Wrocław Handball | 14 | 42 | 420:342 |
2. | KPR Padwa Zamość | 14 | 32 | 428:402 |
3. | Budimex Stal Gorzów | 14 | 27 | 390:380 |
4. | Sandra Spa Pogoń Szczecin | 14 | 25 | 409:401 |
5. | AKPR AZS AWF Biała Podlaska | 14 | 24 | 395:370 |
6. | SMS ZPRP I Kielce | 14 | 24 | 444:426 |
7. | KPR Autoinwest Żukowo | 14 | 24 | 486:483 |
8. | Siódemka Miedź Huras Legnica | 14 | 22 | 433:414 |
9. | Handball Stal Mielec | 14 | 19 | 409:409 |
10. | CKS Jurand Ciechanów | 14 | 19 | 371:402 |
11. | MKS Nielba Wągrowiec | 14 | 17 | 394:397 |
12. | MKS Olimpia MEDEX Piekary Śląskie | 13 | 16 | 357:364 |
13. | Grot Blachy Pruszyński Anilana Łódź | 13 | 10 | 343:372 |
14. | Zagłębie Handball Team Sosnowiec | 13 | 5 | 360:413 |
15. | MKS Wieluń | 13 | 3 | 355:419 |
Najlepsza drużyna uzyska awans do Orlen Superligi, a drugi zespół zagra w barażach. Dwie ostatnie drużyny spadają do rozgrywek i ligi.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze