Przed środowym meczem za zdecydowanego faworyta uchodziła drużyna Agencji Inwestycyjnej Stilonu Gorzów. Gorzowscy siatkarze po pierwszej rundzie drugoligowych zmagań zajmowali szóste miejsce w ligowej klasyfikacji. W zupełnie innym miejscu znajdował się zespół LBS Bank Janas KS Orzeł Międzyrzecz, ponieważ ekipa ta była zdecydowanie najsłabsza w dotychczas rozegranych kolejkach i zamykała tabelę z zaledwie dwoma punktami na koncie. Dodatkowym aspektem przemawiającym za niebiesko-białymi było wspomnienie pierwszego spotkania tych drużyn. W premierowej kolejce trwającego sezonu Stilon wygrał w Międzyrzeczu 1:3 i w pozytywnym nastroju wrócił na siatkarską mapę Polski.
Pierwszy set środowego spotkania nosił znamiona efektownego thrillera. Zaczęło się niepozornie, gdyż gospodarze zgodnie z planem wyszli na kilkupunktowe prowadzenie. Dobrze w mecz wszedł zwłaszcza Maciej Kordysz. Kapitan Stilonu zdobył kilka otwierających punktów, w tym zanotował jeden as serwisowy. W drugiej połowie seta pierwsze skrzypce zaczął grać Filip Frankowski, ale jednocześnie do głosu zaczęli dochodzić goście. Orzeł doprowadził do remisu 18:18, po czym obie ekipy zaczęły grać punkt za punkt. Spowodowało to szaleńczą końcówkę, a oba zespoły przekroczyły granicę 30 punktów. Ostatecznie lepsi w próbie nerwów okazali się siatkarze z Międzyrzecza, którzy wygrali 30:32.
Zobacz też:
Druga odsłona spotkania była bardzo podobna do swojej poprzedniczki. Stilon początkowo kontrolował przebieg gry i utrzymywał bezpieczną przewagę. Duża w tym zasługa Krzysztofa Kołtowskiego, który wybraniał bardzo trudne piłki, a dzięki temu jego koledzy mogli zdobywać kolejne oczka. Orzeł zdołał jednak doprowadzić do remisu 11:11 i od tej akcji mecz ponownie był na styku. Po raz drugi też obie drużyny musiały kończyć seta na zasadzie przewagi, ale tym razem górą okazali się być gospodarze. Stilon zwyciężył drugą odsłonę pojedynku w stosunku 28:26.
W trzecim secie wreszcie Stilonowcy przejęli inicjatywę w pełni. Podopieczni trenera Krzysztofa Dobka weszli w siatkarski trans i zgodnie zdobywali punkty. Precyzyjnymi zagrywkami męczył międzyrzeczan Filip Frankowski, a swoje efektowne oczka dokładał Jakub Pulkowski. Dzięki temu Stilon wypracował sobie dziesięciopunktową przewagę 21:11. Przy takiej różnicy Orzeł nie był już w stanie wrócić do rywalizacji, dzięki czemu gorzowianie wygrali 25:15.
Zobacz też:
Czwarty set nie był już tak jednoznacznie jednostronny, ale ostatecznie okazał się być tym ostatnim. Początkowo oba zespoły grały punkt za punkt, lecz trwało to jedynie do stanu 5:5. Kolejną piłkę wygrał Stilon i przełamał trwający impas. Z każdą następną akcją gospodarze powoli budowali swoją przewagę. Duży udział w takim rozwoju wypadków miała bardzo dobra gra blokiem w wykonaniu Stilonowców, co skutecznie zniechęciło gości do wyrównania strat. Finalnie niebiesko-biali wygrali tę partię 25:19, a cały mecz 3:1.
Spotkanie z Orłem jawiło się jako formalność, a nią z pewnością nie było. Międzyrzeczanie postawili twarde warunki gorzowskim siatkarzom i pozostawili po sobie pozytywne wrażenie. Jednakże to Stilon zebrał komplet punktów. Dzięki temu zwycięstwu niebiesko-biali przesunęli się na czwarte miejsce w tabeli. W najbliższą sobotę Stilonowcy udadzą się na mecz do Łęczycy, by tam zakończyć tegoroczne zmagania spotkaniem z miejscowym Lotnikiem.
Aktualna tabela 2 ligi
Drużyna | Mecze | Punkty | Sety | |
1 | CUK Anioły Toruń | 11 | 32 | 33 - 7 |
2 | Bejenka Budownictwo LUKS WILKI Wilczyn | 11 | 27 | 28 – 9 |
3 | Tubądzin Volley MOSiR Sieradz | 11 | 20 | 23 – 17 |
4 | Agencja Inwestycyjna Stilon Gorzów Wielkopolski | 12 | 20 | 24 – 22 |
5 | Enea Energetyk Poznań | 11 | 19 | 26 – 20 |
6 | KRISHOME Września | 12 | 18 | 24 – 25 |
7 | Lotnik Łęczyca | 10 | 17 | 19 – 17 |
8 | Trefl Gdańsk II | 11 | 14 | 20 – 23 |
9 | Volley Team Żychlin | 11 | 14 | 21 – 25 |
10 | SPS Konspol Słupca | 11 | 11 | 17 – 28 |
11 | Stoczniowiec Politechnika Gdańska | 11 | 7 | 14 – 30 |
12 | LBS Bank Janas Logistics KS Orzeł Międzyrzecz | 12 | 2 | 9 – 35 |
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze