Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 10:47
Reklama

Kangoo przegrywa w Oleśnicy

Koszykarze EIG CEZiB Kangoo Basket Gorzów przegrali mecz 11. kolejki 2 ligi w Oleśnicy z Wrapmania.eu KK Oleśnica 83:67 (16:13, 28:26, 19:8, 20:20). Jest to już piąta porażka z rzędu gorzowskich Kangurów.
Kangoo przegrywa w Oleśnicy
Archiwum

Autor: Marta Czernicka

Ostatnie trzy kolejki ligowe upłynęły Kangoo pod znakiem meczów domowych. Niestety, wszystkie te starcia zakończyły się porażkami drużyny prowadzonej przez trenera Andrzeja Stefanowicza. Jeżeli do tego bilansu dodamy poprzednie wyjazdowe spotkanie Kangurów (przegranie w Kłodzku), to okaże się, że Kangoo nie cieszyło się ze zwycięstwa od 18 października i jednopunktowej wygranej nad Obrą Kościan. Wytworzyła się więc bardzo zła seria, która zepchnęła Kangury poza strefę dającą play-offy. Okazją do przerwania niechlubnego pasma mogła okazać się sobotnia eskapada do Oleśnicy na pojedynek z Wrapmania.eu Koszykarskim Klubem. Szkopuł w tym, iż do tej pory Kangoo z wyjazdów wracało jedynie na tarczy. 

Zobacz też:

Pierwsza kwarta meczu w Oleśnicy charakteryzowała się sinusoidalnością w grze. Najpierw kapitalny okres mieli gospodarze, ponieważ szybko objęli oni prowadzenie 10:1. Po chwili do głosu doszli gorzowianie, którzy w kilka akcji zdołali doprowadzić do remisu. Końcówka tej części spotkania należała jednak ponownie do miejscowej ekipy. KK zdołało ponownie odskoczyć na sześć punktów i wszystko wskazywało na to, że przy takiej różnicy zabrzmi syrena, lecz w rzucie z połowy boiska punkty Kangoo dał Michał Jercha. Dzięki tej efektownej ,,trójce” premierowa kwarta zakończyła się wynikiem 16:13

Druga odsłona spotkania była bardzo dobrym pokazem koszykówki z obydwu stron. Przez większość jej trwania gra toczyła się punkt za punkt. W tej ćwiartce Kangoo zdołało wyjść kilkukrotnie na prowadzenie w meczu, lecz oleśniczanie szybko niwelowali straty i ostatecznie to oni wygrali tę intensywną kwartę - 28:26

Zobacz też:

Trzecią część meczu dobrze rozpoczęli podopieczni trenera Stefanowicza. Kangoo zaczęło łapać kontakt z gospodarzami, a efektowny rzut za trzy punkty w wykonaniu Konrada Jelskiego doprowadził do wyniku 49:47. Po tej akcji Kangury przestały grać. Do końca trzeciej kwarty Kangoo nie rzuciło już żadnych punktów, a gra w tej części meczu trwała jeszcze ponad sześć minut. Miejscowi gracze nie zamierzali się tylko przyglądać nieskuteczności gorzowskiej drużyny, a sami dążyli do zwycięstwa. Oleśniczanie przed końcową kwartą zdołali wywalczyć sobie bezpieczną przewagę i na ostatnią przerwę schodzili z szesnastoma punktami przewagi – 63:47.

Końcowe dziesięć minut spotkania odbywały się pod kontrolą miejscowego zespołu. Kangoo wróciło do zdobywania punktów (ostatecznie niemoc rzutowa trwała ponad siedem minut), ale KK utrzymywał bezpieczną przewagę i jedynie pozwolił na remis w czwartej kwarcie – po 20.

Piąta porażka z rzędu stała się faktem. Aktualnie Kangoo legitymuje się bilansem 4-7 i spadło w ligowej klasyfikacji na dziesiątą lokatę. W następnej kolejce gier do Gorzowa przyjedzie zespół z Siechnic, który zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Wówczas o kolejnym potknięciu nie powinno być mowy.

W sobotnim meczu najwięcej punktów dla Kangoo zdobyli: Konrad Jelski 18, Kamil Paluszak 10 i Norbert Grzegorczyk 10. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama