O polskiej sieci marketów Dino jest głośno co kilka tygodni. Firma należąca do Tomasza Biernackiego goni lidera rynku, czyli Biedronkę. Eksperci przewidują, że jeżeli Dino będzie się rozwijało w dotychczasowym tempie, to wkrótce nie tylko dogoni znaną sieć dyskontów, ale pod kątem liczby placówek ją przegoni.
Biedronka na koniec września miała 3473 sklepy. Dino – jak podaje firma – ma ich już 2340; od początku 2023 r. przybyły mu 184 nowe placówki.
Dino Oil wkracza do gry
I to nie jej ostatnie słowo, bo sieć właśnie uruchamia stacje paliw. Spółka Dino Oil należąca do Grupy Dino zarejestrowała w urzędzie patentowym znak towarowy. Został on zgłoszony 24 października, a ujawniony 7 listopada.
Oznacza to, że firma zamierza sprzedawać także paliwo. To mają to być pełnoprawne stacje paliw. We wniosku wyliczono, że firma zajmie się także handlem m.in. artykułami spożywczymi, przemysłowymi, napojami alkoholowymi i częściami samochodowymi, organizacją i zarządzaniem programami lojalnościowymi i motywacyjnymi.
Jak na razie pierwsza stacja nie będzie dostępna dla każdego. Ma powstać wyłącznie na potrzeby sieci i jej kanału logistycznego.
Zobacz też:
Ile teraz kosztuje paliwo?
Wszyscy kierowcy zastanawiają się kiedy ceny paliw przekroczą 7 zł za litr. To ma być odbicie po obniżaniu stawek przed wyborami parlamentarnymi. Daty nie można podać, bo sytuacja na globalnym rynku ropy jest zmienna.
Do tej pory ceny hurtowe benzyny i ropy rosły. Teraz jednak ceny w rafineriach spadły. I chociaż 7 zł za litr nadal jest na horyzoncie, to już nie tak bliskim.
Obecnie litr benzyny 95 kosztuje w Polsce średnio 6,69 zł. Cena diesla to 6,76 zł za litr. Średnia cena autogazu na stacjach to 3,09 zł za litr.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze