Tym razem łupem złodziei padły piwnice. O całym zajściu poinformował nas czytelnik. Mieszkańcy jednego z bloków na osiedlu Dolinki, jeszcze niedawno borykali się z bezdomnymi, którzy coraz częściej byli gośćmi na klatkach schodowych. Tym razem w 5 piwnicach ktoś uszkodził kłódki. Jednak z relacji naszego czytelnika wynika, że nie zginęło nic.
Wczoraj (8 listopada br.) około godziny 20:30 zapukała do mnie sąsiadka i poinformowała mnie, drzwi od mojej piwnicy są uchylone. Zszedłem na dół i okazało się, że podobnie jest z innymi pomieszczeniami. Poszedłem do sąsiadów i poprosiłem, żeby sprawdzili swoje piwnice. U mnie nic nie zginęło, jedynie pobity został słoik z jakimiś powidłami. Podobnie było u pozostałych osób, ktoś narobił tylko szkód. Nie powiadomiliśmy policji, ale umówiliśmy się, że każdy z nas będzie zwracał większą uwagę na to, komu otwieramy drzwi. Dodatkowo byliśmy zgodni co do tego, że trzeba pilnować zamykania piwnicy na klucz – wyjaśnił nasz czytelnik.
Zobacz także:
Niezwykle istotne jest, że mieszkańcy postanowili niezwłocznie podjąć działania. Choć nie powiadomili jeszcze policji, zgodnie zdecydowali, że będą zwracać większą uwagę na to, komu otwierają drzwi i kto wchodzi do bloku. Ponadto mieszkańcy uzgodnili konieczność dokładnego zamykania piwnic na klucz, aby uniknąć podobnych incydentów w przyszłości.
Z naszych informacji wynika, że kilka tygodni temu podobnie zajścia miały miejsce na osiedlu Górczyn. Z jednej z piwnic złodziej ukradł słoik miodu.
Zobacz także:
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze