W ostatnich dniach w popularnym gorzowskim lokalu „Ósemka Bilard & Cocktail Bar” doszło do dwóch incydentów kradzieży, które zarejestrowały kamery monitoringu. W sobotę, 20 kwietnia, informowaliśmy o mężczyźnie, który ukradł damską torebkę. Na nagraniu widać, jak siada przy barze, rozgląda się, po czym spokojnie sięga po pozostawioną na krześle torebkę i chowa ją pod kurtkę. Chwilę później opuszcza lokal, jakby nic się nie stało.
Okazuje się jednak, że to nie pierwszy złodziej w „Ósemce” tego weekendu. Dzień wcześniej, 19 kwietnia, około godziny 4 nad ranem, kamery zarejestrowały inną kuriozalną sytuację. Na filmie widać, jak mężczyzna schyla się po bilę bilardową, która najprawdopodobniej wypadła podczas gry. Zamiast ją odłożyć – chowa ją do kieszeni i odchodzi.
Nie był to przypadek, nie był to żart – z lokalu zniknęła czarna bila numer 8. Drobiazg? Może. Ale właściciele nie mają wątpliwości – kradzież to kradzież, nawet jeśli chodzi o kulkę od stołu bilardowego.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze