Cała sytuacja miała miejsce w podgorzowskim Wawrowie w środę (25 października). Przed godziną 19 troje policjantów: sierżant sztabowa Renata Kowalska z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim, sierżant Marta Powaga z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego Komisariatu Policji I w Gorzowie Wielkopolskim oraz sierżant sztabowy Mateusz Garstka z Wydziału Kadr i Szkolenia Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim będący w czasie wolnym od służby zauważyło, jak na jednym z parkingów jeden z mężczyzn zachowuje się w nietypowy sposób.
Stojąc przy samochodzie, którego drzwi od kierowcy były otwarte, wykonywał dziwne gesty - wykrzykiwał, a w ręku, trzymał butelkę z piwem. W pewnym momencie mężczyzna wszedł do auta, zamknął drzwi i próbował odjechać. Pierwsza w jego kierunku ruszyła i dobiegła sierżant Marta Powaga, która uniemożliwiła dalszą jazdę, próbując wyciągnąć kluczyki ze stacyjki, ale mężczyzna nie chciał dać za wygraną i desperacko próbował kontynuować jazdę. Policjantce pomogli natychmiast koleżanka i kolega, którzy przystąpili do obezwładniania kierowcy.
🔴 Gorzów. Szef zdecydował o kontynuowaniu jazdy niesprawnym pojazdem
Policyjny „team” okazał się skuteczny i po chwili wyciągnęli kluczyki ze stacyjki auta. Przypuszczenia mundurowych były prawidłowe - od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu i bełkotliwie mówił. Na miejsce przyjechał patrol Policji, który sprawdził trzeźwość kierowcy - alkomat wskazał ponad trzy promile alkoholu w jego organizmie. 43-latek został zatrzymany i przewieziony do komendy miejskiej celem przeprowadzenia z nim dalszych czynności. Mężczyźnie grożą poważne konsekwencje prawne. Zgodnie z kodeksem karnym za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Lubuscy policjanci każdego dnia udowadniają, że służba w Policji to nie zwykła praca. To misja – służba społeczeństwu i przede wszystkim gotowość, by o każdej porze dnia i nocy móc zareagować. Niezależnie, czy jesteśmy na służbie czy mamy wolny dzień. Reagujemy na łamanie prawa, porządku publicznego, ratujemy ludzkie życie – często z narażeniem własnego. Mimo licznych apeli, działań profilaktycznych i prewencyjnych niestety wciąż są osoby, które będąc pod wpływem alkoholu wsiadają za kierownicę samochodu. Są zagrożeniem nie tylko dla siebie, ale także dla pozostałych użytkowników drogi – innych kierowców, rowerzystów czy osób pieszych.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze