Już kilka razy informowaliśmy naszych czytelników o próbach włamań do samochodów. Tym razem, nieznani sprawcy postanowili działać na osiedlu Dolinki. Do zajścia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. (22/23 października br). Mieszkaniec wybrał się około godziny 23:20 na spacer ze swoim psem.
🔴 Tragedia w Międzyrzeczu! Nie żyje 15-latek
Podczas nocnego spaceru nasz czytelnik zauważył dwóch zakapturzonych podejrzanych mężczyzn, którzy kręcili się między autami. Na początku nic nie wzbudzało podejrzeń. Mężczyzna myślał, że być może coś zgubili, jednak w pewnym momencie zaczęli łapać za klamki zaparkowanych samochodów.
Ci pseudo włamywacze mnie nie zauważyli, gdyby nie to, że mój pies głośno zaszczekał dalej by działali. Kiedy usłyszeli psa, natychmiast pobiegli w przeciwną stronę. Podszedłem do miejsc w którym działali i znalazłem, jakieś śrubokręty. Oczywiście sprawa została zgłoszona na policję – poinformował nasz czytelnik.
To już kolejny taki incydent, który miał miejsce na terenie miasta w stosunkowo krótkim czasie. Warto podkreślić, że tego rodzaju zdarzenia budzą ogromny niepokój wśród mieszkańców i stawiają pod znakiem zapytania bezpieczeństwo na gorzowskich ulicach. Dlatego w takich przypadkach należy zachować czujność. Mieszkańcy Gorzów mają nadzieję, że odpowiednie organy szybko zidentyfikują i zatrzymają sprawców.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze