Jesień niesie ze sobą coraz krótsze dni i ograniczoną widoczność, co potęguje ryzyko na drogach. Jednym z miejsc, które szczególnie wydaje się narażone na potencjalne niebezpieczeństwa, jest przejście dla pieszych przy ul. Piłsudskiego, na wysokości skrzyżowania z ul. Niepodległości.
Wielokrotnie doszło tu do sytuacji, które mogłyby przerodzić się w tragedie. Mieszkańcy tego obszaru nie pozostają obojętni na tę sytuację i apelują o podjęcie działań, które poprawią bezpieczeństwo na tym przejściu. Jednym z rozwiązań, które zdaniem lokalnej społeczności byłoby najskuteczniejsze, jest zainstalowanie sygnalizacji świetlnej.
🔴 Obrzydliwa i skandaliczna sytuacja w centrum Gorzowa [WIDEO]
Jeden z mieszkańców, który zwrócił uwagę na tę kwestię.
Mieszkam tu od 3 miesięcy i szczerze boję się o bezpieczeństwo swoje i swoich dzieci. Sam jestem kierowcą. Niektórzy piesi wchodzą na to przejście jak święte krowy. Są jednak takie sytuacje, gdzie kierowcy pędzą jak szaleni. Często jest tak, że jeden samochód się zatrzyma, a drugi nie zauważy i jedzie dalej, nawet nie zwalnia. Najlepszym rozwiązaniem byłoby zamontowanie w tym miejscu sygnalizacji świetlnej – powiedział mieszkaniec.
Dodatkowym utrudnieniem dla pieszych jest fakt, że kilka metrów dalej znajduje się podziemne przejście dla pieszych. Niestety, jest ono w złym stanie i wiele lat nie funkcjonuje prawidłowo. Ruchome schody oraz winda pozostają nieczynne. Aby dostać się na drugą stronę jezdni, piesi muszą pokonać nierówny chodnik i przejść kawałek dalej, gdzie znajdują się pasy na ruchliwej drodze.
W tej sytuacji osoby starsze, niepełnosprawne oraz rodzice z małymi dziećmi mają niewiele możliwości, jeśli chodzi o bezpieczne przekroczenie ulicy. Mieszkańcy apelują o działania mające na celu poprawę bezpieczeństwa w tym rejonie, aby każdy mógł czuć się bezpiecznie podczas korzystania z tej części miasta. Wprowadzenie sygnalizacji świetlnej mogłoby stanowić pierwszy krok ku zwiększeniu bezpieczeństwa na ul. Piłsudskiego w Gorzowie.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Mali Gorzowiacy po raz kolejny pokazali swój talent poza granicami kraju. Młodzi tancerze tym razem odwiedzili stolicę Egiptu - Kair. Zapytaliśmy w jakim festiwalu brali udział i jak polski folklor został przyjęty pod piramidami?
Napisz komentarz
Komentarze