Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 09:20
Reklama

Stanisław Chomski ostro o regulaminie

Stal Gorzów jest jednym z klubów który nie zrealizował regulaminu szkoleniowego. Dlatego klub z miasta nad Wartą będzie musiał zapłacić karę. Do sytuacji odniósł się Stanisław Chomski.
Stanisław Chomski ostro o regulaminie

Autor: Marta Czernicka

Przypominamy, że kilka tygodni temu informowaliśmy o tym, że klub żużlowy Stal Gorzów otrzymał karę od Polskiego Związku Motorowego za brak postanowień regulaminowych. Stal Gorzów musi zapłacić 260 000 złotych. To ogromna suma, ale warto zaznaczyć, że jeszcze wyższą karę, bo 340 000 złotych, otrzymali ostrowianie.  Dla nikogo nie będzie taryfy ulgowej. Kary zostały nałożone na kluby jeszcze w styczniu tego roku. Niektóre ośrodki żużlowe próbowały odwoływać się od tych decyzji, jednak PZM nie poddał się argumentacji klubów. Prezesi nie zamierzają jednak składać broni i planują podjąć dalsze kroki. Stanowisko Polskiego Związku Motorowego jest jasne.  

Stanisław Chomski nie ukrywa swojego wzburzenia dotyczącego kary jaką musi zapłacić gorzowski klub. Warto zaznaczyć, że Stal Gorzów stawiana jest jako wzór jeśli chodzi o szkolenie młodzieży, mimo wszystko gorzowianie zostali ukarani. 

To są kary, które wynikają z procesu licencyjnego. Ja mam jednak pytanie, dlaczego takie normy powstały? Oczywiście, każdy klub wiedział o istnieniu takiego przepisu. Warto jednak zastanowić się, czy ilość idzie w parze z jakością. Odpowiedź jest prosta: nie. Po co mamy szkolić na siłę adeptów, którzy po wstępnej selekcji nie rokują? Sami widzimy, jak wielu zawodników jest niedoszkolonych. To efekt szkolenia na sztukę - mówi Chomski w rozmowie z WP SportoweFakty. 

🔴 Pech Oskara Palucha

Szkoleniowiec żółto-niebieskich nie gryzł się w język i ostro skomentował obecną sytuacje. 

Jeżeli mamy adeptów, którzy nie rokują, ale musimy ich kwalifikować do dalszego szkolenia, bo musimy wyszkolić określoną liczbę, to rodzi to dużo niebezpieczeństwa. Chłopak, który nie będzie radził sobie na torze, w obecnych czasach jest narażony na ogromny hejt ze strony środowiska. A nie wszyscy sobie z tym radzą. Mało nam tragedii? Nie zdajemy sobie sprawy, jak ogromną krzywdę możemy niektórym zrobić. Kto weźmie za to odpowiedzialność? Nie każdy nadaje się do jazdy na żużlu. Nie tędy droga! – grzmi Chomski. 

Szkoleniowiec Stali Gorzów ma zupełnie inny pomysł. 

Rozliczanie klubów z ilości licencji to zły pomysł. Rozliczajmy kluby z ilości zawodników, którzy rywalizują w danej klasie rozgrywkowej. Jeżeli mija termin na zdobycie określonej liczby licencji, to niektórzy ściągają zawodników, którzy nie rokują, ci następnie zdobywają licencję i wszystko gra, bo klub nie musi płacić kary. W takim sposób możemy zrobić tym młodym chłopakom ogromną krzywdę – wyjaśnia szanowany trener. 

🔴 Derby dla Warty!

Stanisław Chomski uważa że zmiany w regulaminie są konieczne. 

Nie można stworzyć takiego regulaminu w ten sposób. Ja się z tym nie zgadzam. Każdy miał czas do pracy itd. My jednak szkolimy na jakość, nie na ilość. Jeżeli jakiś chłopak zda licencję, to nie znaczy, że on nadaje się do jazdy na żużlu. To tak samo jak z prawem jazdy. Prawo jazdy zdaje setki tysięcy ludzi, ale widzimy, ile mamy wypadków na drogach. Egzamin to jedno, a umiejętność prowadzenia samochodu czy motocykla żużlowego to druga sprawa – zakończył Stanisław Chomski. 

Wojciech Stępniewski, Prezes Ekstraligi Żużlowej w rozmowie z oficjalnym serwisem PGE Ekstraligi zapowiedział, że od sezonu 2025 w Ekstralidze szykują się spore zmiany. Kto wie, może ktoś wysłucha skarg Stanisława Chomskiego i PZM oraz najlepsza liga świata zaczną podchodzić inaczej do rozliczenia klubów za szkolenie młodzieży. Być może przekonamy się o tym niebawem. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama