Mowa o Jakubie Miśkowiaku, który 5 października 2023 roku kręcił kółka na gorzowskim owalu. Zawodnik Włókniarza Częstochowa w przyszłorocznych rozgrywkach ma reprezentować barwy Stali Gorzów.
Jeszcze kilka lat temu miłośnicy czarnego sportu emocjonowali się tym, kto będzie jeździł w jakim zespole. Od dwóch lat wszystko jest już praktyczne jasne, a sezon na ''widziałem busa'' odszedł do lamusa. Nie jest tajemnicą, że w sezonie barw Stali na pozycji U24 będzie bronić Jakub Miśkowiak. ''Były'' żużlowiec częstochowskiego klubu ma za sobą przeciętny sezon, jednak gorzowski owal sprzyja rozwojowi, a Miśkowiak już udowodnił, że na Jancarzu czuje się jak w domu.
🔴 Ryzykowna gra Sadowskiego. Na horyzoncie nowe konflikty
Były Indywidualny Mistrz Świata Juniorów ma zastąpić Wiktora Jasińskiego. Nieoficjalnie mówi się, że wychowanek Stali Gorzów dostał od klubu zielone światło na zmianę barw i wybiera się do Ostrowa.
Co prawda Stal Gorzów jeszcze nie ogłosiła transferu Miśkowiaka, ale może to nastąpić lada dzień. Na ten moment nie wiadomo, czy Miśkowiak będzie jedynym wzmocnienie w gorzowskim klubie. Stal ma też problem, jeśli chodzi o młodzieżowców. Pierwotnie do Stali miał trafić Wiktor Przyjemski, jednak Motor Lublin przebił ofertę składaną przez Gorzowian. Z Oskarem Huryszem władze klubu z miasta nad Wartą również się nie dogadały. Podobno żądania zawodnika były kolosalne. Na rynku transferowym nie zostało zbyt wiele opcji.
Czy Jakub Miśkowiak będzie dużym wzmocnieniem w szeregach gorzowian? Przekonamy się w przyszłym sezonie.
Filmik z treningu Jakuba Miśkowiaka na Instagramie umieścił Daniel Rutkowski dziennikarz Radia Gorzów.
Napisz komentarz
Komentarze