Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 09:16
Reklama

Koniec z toi-toiami na gorzowskim stadionie?

W ostatnim czasie sporo mówi się o konflikcie na linii Stal Gorzów - Urząd Miasta Gorzowa. Włodarze gorzowskiego klubu wielokrotnie podkreślali, jak dużo musieli zainwestować w infrastrukturę stadionu Edwarda Jancarza, by mogły się na nim odbywać imprezy żużlowe. A przecież obiekt jest własnością miasta. Tymczasem okazuje się że na stadionie trwają prace.
Koniec z toi-toiami na gorzowskim stadionie?

Obiekt żużlowy w Gorzowie noszący imię Edwarda Jancarza, jednej z legend czarnego sportu od lat stanowi dumę miasta i jest nieodłączną częścią jego historii. W środowisku żużlowym gorzowski stadion uznawany jest za jeden z najładniejszych obiektów tego typu na świecie.  Jednak jak się okazuje, mimo swojego prestiżu, stadion ten ma swoje mankamenty. Modernizację stadionu żużlowego rozpoczęto w 2007 roku, kiedy drużyna wywalczyła awans do Ekstraligi Żużlowej, plan zakładał modernizację obiektu w trzech etapach. W pierwszym przebudowano infrastrukturę związaną z torem, trybuny niskie oraz zbudowano trybunę wysoką naprzeciwko startu. 

W drugim etapie dokończono budowę trybuny wysokiej, całość zadaszono, a na powstałą konstrukcję dachu przeniesiono oświetlenie i monitoring. Ostatni etap zakładał budowę infrastruktury sanitarnej przeznaczonej dla kibiców i osób biorących udział w organizacji imprez. Przebudowane miały zostać budynki stadionowe oraz zaplecze techniczne wraz z warsztatami. Ostatni etap do dzisiaj nie został rozpoczęty, klub w tym czasie poniósł spore nakłady finansowe. 

Tak to prawda w ostatnim czasie klub sporo zainwestował w stadion; odwodnienie liniowe, garaże, remont elewacji, infrastruktura IT to ważniejsze z nich. Ich łączny koszt to ponad 2 mln złotych. Tak to były pieniądze wyłącznie Stali. Dodać należy, że wcześniejsza modernizacja strefy VIP, czyli loże też były realizowane również z naszych środków. Stąd też prowadzimy rozmowy z władzami miasta w zakresie większego wsparcia dla klubu tym bardziej, iż wspomniane inwestycje były niezbędne i miały na celu zapewnienie bezpieczeństwa, a także przeprowadzania zawodów sportowych zgodnie z obecnymi standardami, a także przepisami – powiedział Waldemar Sadowski w rozmowie z naszym portalem. 

🔴 To się dzieje naprawdę. Koniec Grand Prix Gorzowie?!

Miasto jednak wcale nie umywa rąk, a wręcz przeciwnie. Jednak zamiast spodziewanych środków finansowych, które miały trafić na konto Stali Gorzów, urzędnicy zdecydowali o zainstalowaniu "nowych" toalet. Właśnie trawa ich instalacja o czym na antenie Radia Gorzów poinformował Włodzimierz Rój, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Ośrodek Sportu i Rekreacji dostał dotacje z miasta na ten rok na zakup toalet, o które prosił klub. W ten sposób ze stadionów zniknie połowa toitoi. Będzie to toaleta bezpłatna w pełni automatyczna. Wszystko jest w stali, idiotoodporne tak bym to nazwał. Przede wszystkim estetyczne i higieniczne, bo można całe wnętrze umyć i przystosować do dalszej działalności na meczu – powiedział Włodzimierz Rój w rozmowie z radiem Gorzów. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama