Nieodpowiednie parkowanie hulajnóg elektrycznych to problem, który dotyka wielu miast na całym świecie. Ruchome jednoślady, chociaż cieszą się popularnością wśród mieszkańców jako praktyczne i ekologiczne środki transportu, często pozostawiane są na chodnikach i innych miejscach, utrudniając pieszym swobodne poruszanie się. Władze miasta Gorzowa zdecydowały się stanąć w obliczu tego wyzwania i podjąć kroki w celu naprawy sytuacji.
🔴 Gorzów. Bezdomni koczują na klatkach schodowych
Jedną z inicjatyw mających na celu uporządkowanie sytuacji i umożliwienie mieszkańcom korzystania z hulajnóg w sposób bezpieczny i odpowiedzialny było wyznaczenie dedykowanych miejsc parkingowych dla tych pojazdów. Od połowy czerwca w mieście powstało aż 17 specjalnych parkingów dla hulajnóg elektrycznych. Znajdują się one na ulicach Grobla, Bulwar Wschodni, Teatralna, Warszawska, Rondo Ofiar Katynia, Widok, Chrobrego, 30 Stycznia, Sikorskiego, Orląt Lwowskich, na skrzyżowaniach ulic Matejki i Fredry, Fredry i Wyczółkowskiego, Mieszka I i Placu Grunwaldzkim, a także przy Rondzie Kosynierów Gdyńskich. To spora liczba miejsc, które miałyby pomóc w uregulowaniu parkowania hulajnóg.
Niestety, pomimo starań miasta, wygląda na to, że użytkownicy jednośladów elektrycznych nie stosują się do zaleceń i wciąż pozostawiają hulajnogi na chodnikach, w nietypowych miejscach, utrudniając codzienne życie mieszkańcom. Pojazdy te często są pozostawiane na środku chodnika, co powoduje, że piesi muszą obchodzić je wąskimi przesmykami, co jest szczególnie trudne dla osób z ograniczeniami ruchowymi czy rodziców z wózkami dziecięcymi.
🔴 Policjantka z mężem w pościgu za agresywnym złodziejem
Nieodpowiednie parkowanie hulajnóg elektrycznych nie tylko wpływa negatywnie na porządek w mieście, ale także stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa pieszych i innych użytkowników dróg. Utrudnienia w ruchu pieszym i nieodpowiednio pozostawione hulajnogi mogą prowadzić do niebezpiecznych sytuacji.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Gmina Santok apeluje do mieszkańców, aby nie dali się oszukać. Oszuści podszywają się pod pracowników OPS i Środowiskowego Domu Samopomocy w Santoku i dostarczają przesyłki za pobraniem. W przesyłce ma się niby znajdować faktura za pomoc dla ośrodków, ale jest to po prostu szwindel. Sprawa została zgłoszona na policję, ale kanciarzom udało się już nabrać, kilkadziesiąt osób.
Napisz komentarz
Komentarze