Młodzi pasażerowie doznali drobnych obrażeń i po badaniach w szpitalu mogli wrócić do domu. Nieodpowiedzialna jazda kierowcy skody będzie miała dalsze konsekwencje. Policjanci zatrzymali 41-latka i przedstawili zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości.
Bezpieczeństwo na drogach, to jeden z priorytetów dla policjantów w trakcie trwających wakacji. Aby nie dochodziło do niebezpiecznych sytuacji codziennie mundurowi starają się egzekwować przepisy wśród najbardziej niebezpiecznie jeżdżących kierowców. Również policyjne kampanie informacyjne przy współpracy z mediami mają na celu uświadomienie zagrożenia jakie niesie ze sobą nieodpowiedzialność i brawura za kierownicą.
🔴 Ratowanie dziecka z zamkniętego samochodu
Zdecydowana większość zmotoryzowanych zachowuje rozsądek na drodze. Niestety są też przykłady skrajnej nieodpowiedzialności, która wiąże się ze śmiertelnym zagrożeniem. Osoby takie muszą mieć jednak świadomość, że stwarzają ryzyko poważnego wypadku nie tylko dla siebie, ale dla pozostałych uczestników ruchu drogowego.
Tak było w przypadku skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania kierowcy skody, który przewoził jeszcze cztery osoby w tym trójkę nastoletnich dzieci. Około godziny 17 w niedzielę 16 czerwca policjanci dostali informację o wypadku w Drezdenku. Na miejscu okazało się, że kierowca auta stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Pomocy medycznej wymagały dzieci. Badanie policyjnym alkomatem wykazano ponad dwa promile alkoholu w organizmie kierowcy. Najpoważniejsze obrażeń doznał 15-latek, u którego stwierdzono złamanie ręki. Na szczęście wszyscy pasażerowie, jeszcze tego samego dnia po badanych trafili do domu. Kierowca skody został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Znacie Projekt Perun? To inicjatywa gorzowskiego rzeźbiarza amatora Lubomira Grochockiego, który ostatni miesiąc spędził w Parku Słowiańskim rzeźbiąc w 90 letnim konarze ściętego Dębu postać Peruna Gromowładnego. Artysta spędził przy rzeźbie 120 godzin, ale efekty są niesamowite! Olbrzym ma prawie 4 metry wysokości więc trudno go przeoczyć między drzewami, ale żeby ułatwić Wam szukanie Perun został już oznaczony na mapach Google.
Napisz komentarz
Komentarze