Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu przeprowadzili dramatyczną interwencję, ratując dziecko zamknięte w gorącym samochodzie. Kobieta zachowała zimną krew i natychmiast zaalarmowała międzyrzeckich stróżów prawa, którzy zmuszeni byli do podjęcia natychmiastowych działań w celu uwolnienia dziecka.
Groźna sytuacja miała miejsce, gdy kobieta przypadkowo zatrzasnęła kluczyki w pojeździe, pozostawiając dziecko w środku. Świadoma zagrożenia, kobieta natychmiast skontaktowała się z numerem alarmowym, prosząc o natychmiastową pomoc. Po otrzymaniu zgłoszenia, policjanci natychmiast udali się na miejsce zdarzenia, gdzie zastali zaniepokojoną kobietę, która przypadkowo zatrzasnęła kluczyki w samochodzie, pozostawiając dziecko w środku.
🔴 Rozbój z użyciem przemocy. Sprawcy staną przed sądem
Reagując na to wezwanie, funkcjonariusze Policji niezwłocznie podjęli interwencję, aby uwolnić malucha z gorącej pułapki. Świadomi tego, że temperatury wewnętrzne samochodu, szczególnie w upalne dni, mogą gwałtownie wzrosnąć, narażając życie i zdrowie osób znajdujących się w środku policjanci zmuszeni byli do podjęcia natychmiastowych działań. Wykorzystując pałkę służbową błyskawicznie wybili boczną szybę pojazdu, aby otworzyć zamknięty pojazd i uwolnić dziecko. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy, maluch został uwolniony bez uszczerbku na zdrowiu.
Przypominamy o konieczności zachowania czujności, zwłaszcza w przypadkach związanych z bezpieczeństwem dzieci. W sytuacjach, gdy kluczyki są przypadkowo pozostawione w zamkniętym pojeździe z dzieckiem, zalecamy natychmiastowe zgłoszenie incydentu odpowiednim służbom. Niezależnie od tego, jak krótko pozostawiamy dziecko w samochodzie, niebezpieczeństwo może zaistnieć bardzo szybko, zwłaszcza w okresie letnim.
🔴 Nietrzeźwa kobieta za fałszywy alarm odpowie przed sądem
Pamiętajmy, że bezpieczeństwo najmłodszych jest naszym priorytetem, a w przypadku zagrożeń należy niezwłocznie działać. Dzięki szybkim działaniom policji, interwencja zakończyła się szczęśliwie, jednak nie możemy zapominać o potencjalnych tragicznych skutkach, jakie mogą wyniknąć z takich sytuacji.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp. nie jest w stanie dalej finansować procedur ratujących życie na pododdziale kardiochirurgii, bo NFZ nie zapłacił za te już zrealizowane. Chodzi o 49 uratowanych żyć! Rodzina nie musi stawiać im zniczy – mówił dziś prezes lecznicy na konferencji prasowej. Mimo braku kontraktu na pododdział, w przypadku ratowania życia pacjenta jest podstawa do finansowania przez fundusz – twierdzi szpital i wyliczył kwotę około 3 mln zł. W NFZ usłyszeliśmy, że fundusz nadal analizuje każdy przypadek i czeka na dokumenty. – Ta władza nie ma serca! Grzmi lubuska marszałek
Napisz komentarz
Komentarze