Następnie grożąc pokrzywdzonemu przedmiotem przypominającym broń, przywłaszczyli jego pieniądze, dokumenty oraz telefon komórkowy. Gdy tylko 32-latek powiadomił o zdarzeniu mundurowych, ci od razu ruszyli do działania zatrzymując sprawców. Za popełnione przestępstwa podejrzani muszą liczyć z bardzo poważnym konsekwencjami. Grozi im kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
🔴 Drugi finał Indywidualnych Mistrzostw Polski w Pile dla Bartosza Zmarzlika
W niedzielę (9 lipca) 32-letni mężczyzna poinformował sulęcińskich policjantów, iż został pobity i okradziony. Grożono mu również przedmiotem przypominającym broń. Pokrzywdzony znał napastników, ponieważ wspólnie pracowali. Podczas rozmowy, 50 i 45-latek zarzucili swojej ofierze oszustwo, z związku z wykonaną usługą transportową. Zaczęli okładać go pięściami i gumową rurką. Do jego głowy przystawili przedmiot przypominający broń, grożąc przy tym pozbawieniem życia.
Następnie przywłaszczyli pokaźną gotówkę, jego dokumenty oraz telefon komórkowy, po czym kazali swojej ofierze odjechać z miejsca spotkania. Gdy policjanci tylko dowiedzieli się o sprawie, natychmiast ruszyli do działania. Zatrzymali mężczyzn odpowiedzialnych za rozbój i pobicie. W miejscu zamieszkania jednego nich zabezpieczyli przedmiot przypominający broń, dokumenty oraz gotówkę. Biorąc pod uwagę brutalność cechującą działanie 50 i 45-latka, sąd przychylił się do wniosku Policji i Prokuratury, tymczasowo aresztując mężczyzn. Za popełnione przestępstwa, podejrzani muszą liczyć z bardzo poważnym konsekwencjami. Grozi im kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze