Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 00:12
Reklama

Z piekła do nieba. Gracze Stilonu wywinęli niezły numer

Za nami 28. kolejka zmagań w 3. lidze grupie III. W sobotę, 13 maja, Agencja Inwestycyjna Stilon Gorzów po dramaturgicznym meczu wygrał na własnym stadionie z ostatnią w tabeli Odrą Wodzisław.
Z piekła do nieba. Gracze Stilonu wywinęli niezły numer

Autor: Marta Czernicka

Dla obu zespołów punkty w tym spotkaniu były bardzo ważne w kontekście walki o utrzymanie. Dla graczy Stilonu motywacja na tę rywalizację byłą podwójna, ponieważ dawno nie wygrali na własnym obiekcie. 

ZOBACZ WIDEO: Euforia Stilonu po wygranym meczu z Odrą Wodzisław (źródło: FB Stilon Gorzów)

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Początek spotkania zaczął się bardzo źle dla podopiecznych trenera Karola Gliwińskiego. Już w 8. minucie spotkania po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, piłkę do siatki wpakował gracz Odry, Michał Batelt. Stilonowcy źle weszli w mecz, co bezlitośnie wykorzystywali przyjezdni. Na pierwszą składną akcję zawodnicy Stilonu zebrali się w 18. minucie spotkania, kiedy to groźnym uderzeniem z głowy chciał zaskoczyć Mateusz Kaczor. Dwie minuty później gracze ze Śląska byli bardzo blisko podwyższenia prowadzenia. Jeden z wodzisławskich pomocników przeprowadził ładną indywidualną akcję, natomiast jego strzał trafił w słupek. 

Końcówka pierwszej połowy zdecydowanie należała do podopiecznych trenera Piotra Haudera. W 39. minucie pięknym strzałem z okolicy 18. metra popisał się Szymon Kalisz i goście mogli cieszyć się z dwubramkowego prowadzenia. Gdy wszyscy na trybunach myśleli, że sędzia odgwiżdże koniec pierwszej odsłony, wtedy na indywidualny rajd zdecydował się Elorhan Matheus, który został sfaulowany w polu karnym przez Filipa Karonia. Do rzutu karnego podszedł Maksymilian Roguła i pewnie zamienił strzał z jedenastki na trzecią bramkę dla swojej drużyny. 

Po zmianie stron trener Gliwiński uznał, że nie ma na co czekać i od razu wprowadził na pole gry trzech rezerwowych: Maksymiliana Trepczyńskiego, Konrada Przybylskiego i Artioma Vaskova. Druga część meczu była pod pełną dominacją niebiesko-białych. Gracze Odry zdecydowanie się wycofali i pozostawili pełno miejsca na rozgrywanie piłki gorzowianom. Piłkarze Stilonu uznali, że nie ma na co czekać i dokonali rzeczy niebywałej, odwrócili całkowicie przebieg spotkania. Pierwszą bramkę dla gospodarzy w 66. minucie zdobył Emil Drozdowicz, który po dośrodkowaniu od Łukasza Kopcia nie dał żadnych szans bramkarzowi. Drozdowicz swoje drugie trafienie dołożył w 82. minucie, kiedy to wykorzystał nieporozumienie przeciwnika w obronie i również głową skierował piłkę do bramki. 

ZOBACZ WIDEO: Tak padały bramki w meczu Stilon Gorzów – Odra Wodzisław (źródło: FB Stilon Gorzów) 

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Chwilę po drugiej bramce dla gorzowian doszło do wyrównania stanu meczu. Również w tej akcji kluczową rolę odegrał Drozdowicz, który idealnie zagrał głową w pole karne do wbiegającego Artioma Vaskova, a ten przymierzył przy samym słupku. W tym momencie na stadionie wybuchła wielka wrzawa, a wszyscy zgromadzeni na stadionie przy Olimpijskiej uwierzyli, że ten mecz można jeszcze wygrać. Tak się końcowo stało, ponieważ na kilka minut przed ostatnim gwizdkiem spotkania, nieodpowiedzialnie w polu karnym zachował się jeden z obrońców gości. Spowodował on rzut karny, wytrącając z równowagi biegnącego Kopcia. Sam poszkodowany stanął przed wykonaniem jedenastki i pewnym strzałem dał czwartą bramkę swojej drużynie. W tym momencie na trybunach mogliśmy zaobserwować prawdziwe szaleństwo, jakiego kibice dawno na tym stadionie nie widzieli. Gracze Stilonu dowieźli wynik do końca meczu i mogli świętować cenne trzy punkty na własnym terenie.

Bramki: Drozdowicz 66' 82' Vaskov 83' Kopeć 89' (k) - Batelt 8' Kalisz 39' Roguła 45' (k)

Stilon: Szymaniuk - Śledzicki (46' Trepczyński), Karoń (46' Przybylski), Wenerski - Kaniewski, Kaczor (46' Vaskov), Wiśniewski, Maliszewski (78' Szałas) - Kurlapski (78' Milewski), Kopeć, Drozdowicz

Tego samego dnia w 3. lidze rozgrywali swój mecz piłkarze AstroEnergy Warty Gorzów. Gracze trenera Mateusza Konefała zremisowali 1:1 w wyjazdowym starciu z Chrobrym II Głogów. 

Inne wyniki 28. kolejki

MKS Kluczbork 4:5 Polonia Bytom, Lechia Zielona Góra 1:0 Miedź II Legnica, Stal Brzeg 2:2 Polonia Nysa, Ślęza Wrocław 2:0 Carina Gubin, Raków II Częstochowa 4:2 Pniówek Pawłowice, Górnik II Zabrze - LKS Goczałkowice Zdrój, Gwarek Tarnowskie Góry 1:1 Rekord Bielsko-Biała    

🔴 Krzysztof Sudak: Zrobiliśmy wszystko, aby być jak najlepiej przygotowanym do sezonu

Sytuacja w lidze robi się ciekawa ze względu na zespoły walczące o utrzymanie. Docelowo z rozgrywkami żegnają się trzy ostatnie zespoły, jednak jeśli w 2. lidze nie utrzyma się zespół z naszego okręgu, to wtedy grono spadkowiczów się powiększy. Na ten moment w strefie spadkowej 2. ligi znajdują się Śląsk II Wrocław i Górnik Polkowice, co oznacza, że w tej sytuacji liczba spadkowiczów w 3. lidze powiększa się z trzech zespołów do pięciu. Do końca rozgrywek w drugiej lidze pozostały 3 kolejki. 

Aktualna tabela 3. ligi

 NazwaM.Pkt.Bramki
1.Polonia Bytom286560-26
2.Rekord Bielsko-Biała285862-30
3.Ślęza Wrocław285767-41
4.Raków II Częstochowa285548-20
5.Lechia Zielona Góra284544-38
6.Carina Gubin284132-36
7.Gwarek Tarnowskie Góry283942-41
8.MKS Kluczbork283849-44
9.Górnik II Zabrze273855-52
10.Pniówek Pawłowice283653-51
11.KS Stilon Gorzów Wielkopolski283544-53
12.Warta Gorzów Wielkopolski283133-50
13.Polonia Nysa283034-41
14.LKS Goczałkowice Zdrój273026-36
15.Stal Brzeg282739-66
16.Chrobry II Głogów282437-56
17.Miedź II Legnica282335-53
18.Odra Wodzisław Śląski282245-71

Dziękujemy, że jesteś z nami!

Zapraszamy do galerii zdjęć z meczu!

Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
kolo 14.05.2023 00:09
w Gorzowie tylko Stilon ...co to był za MECZ !!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama