Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 01:48
Reklama

Taka praca nie popłaca. Bieda w Polsce będzie miała twarz osób pracujących

Bieda w Polsce będzie miała twarz osób pracujących. W najtrudniejszej sytuacji są osoby w małych miejscowościach zarabiające najniższą krajową – ostrzega ekonomistka Edyta Wojtyla.
Taka praca nie popłaca. Bieda w Polsce będzie miała twarz osób pracujących

Autor: iStock

Od 1 stycznia 2023 roku pensja minimalna – przypomnijmy – wzrosła do 3490 zł brutto (z 3100 zł brutto), a stawka godzinowa do 22,80 zł brutto.

To nie koniec, bo przez wysoką inflację w tym roku najniższa krajowa wzrośnie dwa razy. Od 1 lipca pensja minimalna będzie wynosiła 3600 zł brutto, a stawka godzinowa – 23,50 zł brutto.

Podwyżka dotyczy 2-3 mln Polaków.

Podobnie PiS planuje postąpić w 2024 roku.

🔴 Przygotowania Stilonu idą pełną parą

Ludzie rezygnują z podstawowych rzeczy

Tymczasem płaca minimalna, także po podwyżce, nie musi oznaczać „godnych” zarobków – powiedziała w TVN24 dr Edyta Wojtyla z Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu.

O ile do niedawna mówiło się w Polsce, że bieda ma twarz emeryta czy twarz dziecka z rodziny niepracujących rodziców, twarz osoby samotnej, to dzisiaj trzeba powiedzieć, że bieda w Polsce będzie miała twarz osób pracujących, bo te 2 miliony osób (...) nie są w stanie się utrzymać na poziomie, który zapewnia standardowe warunki życia – przekonywała ekonomistka.

I dodała, że „dla osób, które pracują, poziom demotywacji i rozczarowania tym, co się dzieje w gospodarce, sięga zenitu”.

Te osoby muszą wybierać między tańszym i droższym. O ile w dużym mieście można poszukać promocji – sieci handlowych jest bardzo dużo i prześcigają się w ofertach, bo mogą negocjować kontrakty z dostawcami – to gorzej jest w małych miejscowościach, w których najwięcej jest osób pracujących za najniższą krajową. I te najniższe krajowe powodują, że ci ludzie nie mają z czego wybierać, rezygnują z podstawowych rzeczy – stwierdziła.

🔴 Kolejne podwyżki czekają mieszkańców Gorzowa

Polacy będą zadłużeni bardziej, niż byli

Jak wynika z badań opinii społecznej opublikowanymi przez bank Credit Agricole, w 2022 roku Polacy (45 proc.) zadeklarowali pogorszenie swojej sytuacji finansowej w porównaniu z 2021 rokiem. Aż 70 proc. obawiało się o swoją finansową przyszłość. 89 proc. ankietowanych uważało, że za gorszą kondycję ich portfela odpowiada wysoka inflacja.

Według prognoz ekspertów z Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej w 2023 roku gospodarka wyhamuje. Skutek? Polacy będą zadłużeni bardziej, niż byli w 2022 r.

Analitycy przewidują, że w 2023 roku wzrośnie liczba niewypłacalnych firm i indywidualnych konsumentów. Skutkiem niepewnej sytuacji gospodarczej będzie podwyższona nieufność. Dla przeciętnego Polaka kredyty będą trudno dostępne.

Dziękujemy, że jesteś z nami!

Pożar na ostatnim piętrze w kamienicy przy ul. Dąbrowskiego wstrząsnął opinią publiczną w Gorzowie. Najważniejszą wiadomością tej tragicznej sytuacji jest to, że nikomu nic się nie stało. Teraz trwają intensywne prace policyjnych biegłych, aby jak najszybciej ustalić przyczyny pożaru.

 

 


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama