Do zdarzenia doszło niedaleko Krzeszyc w powiecie sulęcińskim w pobliżu drogi wojewódzkiej 134. Sprawę badają funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie pod nadzorem prokuratora. Jak poinformowała Klaudia Biernacka z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie w rozmowie z Gazetą Lubuską:
Na razie nie znamy tożsamości i płci tej osoby. Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza i biegły z zakresu pożarnictwa. Ciało zostanie zabezpieczone do sekcji zwłok
Zgłoszenia płonącego auta dokonały dwie kobiety jadące drogą wojewódzką 134. Zauważyły one płonący samochód, który stał na szutrowej drodze kilkaset metrów od trasy którą jechały.
Kiedy podeszły do samochodu zauważyły w nim człowieka i chciały mu pomóc. W volkswagenie touranie zaczęły jednak pękać opony i ogień był coraz większy. Wówczas kobiety wezwały na pomoc strażaków – powiedziała Biernacka.
Strażacy, którzy przybyli na miejsce pożaru szybko ugasili płonącego volkswagena. Widząc na miejscu pasażera zwęglone zwłoki natychmiast powiadomili policję. Obecnie policja pod nadzorem prokuratora ustala m.in. co było przyczyną pożaru i czy autem podróżowały inne osoby.
Dziękujemy że jesteście z nami
Robert Surowiec odpowiada na zarzuty i staje w obronie lekarzy oraz pacjentów. Niedawno media publiczne podały, że gorzowski szpital odsyła karetki z pacjentami do innych szpitali. Według rządowych mediów kontrakt na SOR w Gorzowie jest najwyższy w regionie. Sprawa wywołała falę komentarzy. Zarząd lecznicy podkreśla, że oddział jest niedofinansowany.
Napisz komentarz
Komentarze