Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 09:23
Reklama

Na Jancarzu nic się nie zmieni. Z toru będzie wiało nudą

Gdybyśmy zapytali kibiców czarnego sportu, za co kochają żużel, na pewno pojawiłoby się wiele odpowiedzi: za adrenalinę, szybsze bicie serca, emocje, wyprzedzanie od startu do mety. Cóż, jeśli chodzi o to ostatnie, to w Gorzowie od dawna wieje nudą.
Na Jancarzu nic się nie zmieni. Z toru będzie wiało nudą

Autor: Tomasz Jocz

Źródło: TMX Studio

Były prezes Stali Gorzów Ireneusz Maciej Zmora, który dwa razy sięgał po tytuł Drużynowego Mistrza Polski nie ma złudzeń: 

Na Jancarzu czeka nas oglądanie jazdy gęsiego. Mijanek nie będzie. Trener Stanisław Chomski nie ma wyboru - powiedział Zmora

Patrząc na statystyki, które znajdziemy na stronie GuruStats.pl, to ekstraligowy sezon 2022 pod względem mijanek wypadł tragicznie. Najgorzej w tym zestawieniu wypadł stadion Edwarda Jancarza. Powstał nawet mem, który przedstawia cztery gęsi idące gęsiego. Obrazek nosi tytuł: ściganie na Jancarzu. Kibicom wicemistrzów Polski wcale nie jest do śmiechu. Wielokrotnie poruszali ten temat na forach internetowych. Od kilku lat ścigania na gorzowskim torze jest jak na lekarstwo. Większość kibiców nie wierzy już, że na Jancarza wrócą mijanki. Tylko nieliczni próbują jeszcze wywierać presję na klubie, aby coś w tej materii zmienić. Co gorsze jedynym zawodnikiem, który potrafił wyprzedzać przy Śląskiej, był Bartosz Zmarzlik. Tego żużlowca jak doskonale wszyscy wiedzą w przyszłym sezonie w barwach żółto-niebieskich nie zobaczymy.

🔴 Rekordowy budżet Stali Gorzów

Mając taki skład trener Stanisław Chomski nie ma wyjścia. Musi zrobić tor który będzie sprzyjał Oskarowi Fajferowi i Szymonowi Woźniakowi. A największym atutem tych zawodników jest start. Jazda na dystansie nie jest ich mocną stroną. Tam spodziewać się można że raczej stracą punkty niż przeprowadzą skuteczny atak na rywala. A to oznacza, że nie powinniśmy się spodziewać toru sprzyjającego mijankom. I takiego toru się spodziewam. Liderzy Martin Vaculik i Anders Thomsen będą musieli się dopasować do tych warunków.

powiedział Ireneusz Maciej Zmora, po czym dodał:

Taki tor powinien także ułatwić zdobywanie punktów gorzowskim juniorom, którzy po wygranym starcie są w stanie dowieźć punkty zdobyte pod taśmą. Ich mocną stroną również nie jest ofensywna jazda na dystansie. Niestety to oznacza nudy na Jancarzu i jazdę po krawężniku. Nie spodziewam się wielkich widowisk przy Śląskiej. Moim zdaniem czeka nas oglądanie jazdy gęsiego.

🔴 Będzie piąte zwycięstwo w sezonie? Przyjeżdża doświadczony rywal

Tor Stali Gorzów pod względem mijanek to prawdziwy dramat. Do Stadionu im. Edwarda Jancarza należy niechlubny rekord. To tutaj we wrześniu tego roku podczas pierwszego meczu finału ligi, kibice nie zobaczyli ani jednego wyprzedzenia. Takim wynikiem nie może „pochwalić” się żaden obiekt w Polsce.  Fani Stali nie mają raczej co liczyć na to że w statystyce mijanek Stal Gorzów opuści ostatnie miejsce w kraju.

🔴 Czy Bartosz Zmarzlik wróci do Stali w sezonie 2024?

Kibice nie powinni się obrażać na klub za brak mijanek. Moim zdaniem trener Chomski nie może postąpić inaczej. Im szybciej wszyscy zrozumieją, że tak trzeba, tym lepiej. To jest wybór pomiędzy atrakcyjnością widowiska, a wynikiem sportowym. Margines błędu w przypadku Stali będzie bardzo niewielki. Nie ma miejsca na błędy i potknięcia, bo konsekwencje mogą być fatalne. Trzeba zbudować na Jancarzu twierdzę nie do zdobycia, a o to będzie w przyszłym sezonie bardzo trudno — podsumowuje Zmora.

W tym wszystkim na słowa uznania zasługują fani żółto – niebieskich. Mimo braku wyprzedzeń na dystansie frekwencja na gorzowskim owalu była jedną z lepszych w ekstralidze. Wydaje się, że również w nadchodzącym sezonie gorący doping z trybun będzie potrzebny zawodnikom, aby ci wzbili się na wyżyny swoich umiejętności. Wyżyny tak potrzebne aby sezon zakończyć minimum awansem do fazy play-off.

Dziękujemy, że jesteście z nami!

Gościem programu był Karol Gliwiński trener drużyny Agencja Inwestycyjna Stilon Gorzów. W audycji szkoleniowiec podsumował jesienną rundę w wykonaniu niebiesko-białych, ocenił inne trzecioligowe zespoły z lubuskiego i opowiedział o przygotowaniach do wiosennej rundy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama