Prezydent Jacek Wójcicki w Kancelarii Premiera Rzeczpospolitej Polskiej Mateusza Morawieckiego trzyma czek o wartości 250 milionów złotych. Niektórzy radni uważają, że jest to duży sukces oraz ogromne wsparcie dla miasta. Odmienne zdanie na ten temat ma Jerzy Sobolewski.
Pokazać czek, a dać pieniądze to są drogi świetlne do tego. Premier jeździ po kraju ze swoim słynnym zapleczem i rozdaje ludziom karteczki. Rozdaje je tym których uważa za sprzymierzeńców. Coś jakby dla pisowskiej grupy. Tymczasem prezydent Jacek Wójcicki fotografuje się, pokazując ten czek, a tych pieniędzy jeszcze nie ma, one są na razie wirtualne. Jest to obietnica na coś, co według mnie nie będzie zrealizowane, bo mamy za rok wybory - wyjaśnił miejski radny.
Czy istnieje zagrożenie, że po wyborach możemy nie uzyskać reszty środków, jeśli będą wypłacane w transzach?
Oczywiście, to są niby pieniądze przeznaczone na budowę infrastruktury, ale to jest perspektywa, kilku ładnych lat. Sam projekt to około dwóch, trzech lat, do tego północna obwodnica Gorzowa z całą dokumentacją. Dla mnie pokazywanie się z tym prowizorycznym czekiem to kabaret wręcz. Wolałbym jednak, żeby te pieniądze były na wydatki bieżące – powiedział bohater programu.
Jerzy Sobolewski nie podziela entuzjazmu niektórych radnych oraz prezydenta, kiedy w tle jest zagrożenie braku środków z Unii Europejskiej i to już nie tylko z Krajowego Planu Odbudowy. Zagrożone są także środki dla regionów, w tym dla lubuskiego.
Premier Morawiecki jeździ po całej Polsce i mówi, że wynegocjował te pieniądze. Te pieniądze są na dziś bardzo zagrożone, bo my z każdym walczymy. Nie mamy żadnego sprzymierzeńca w Unii Europejskiej. Na każdym polu jest konflikt. Samorządy powinny dziś apelować do rządu o porozumienie z Komisją Europejską. Nie można walczyć z kimś, kto ma do Polski super pozytywne nastawienie. Dzięki Unii Europejskiej widzimy, jak rozwijał się Gorzów – stwierdził samorządowiec.
Zobacz całą rozmowę z miejskim radnym Jerzym Sobolewskim oraz wypowiedzi wielu innych gości w programie Region Północ.
Dziękujemy, że jesteście z nami!
Napisz komentarz
Komentarze