Ważne mecze gorzowskich piłkarzy. Warta jedzie do Wrocławia, Stilon podejmie Unię

Początek piłkarskiej wiosny jest dla AstroEnergy Warty niemal lustrzanym odbiciem startu całego sezonu 2024/25. Bordowo-granatowi punktują regularnie i z tygodnia na tydzień pną się w górę ligowej tabeli. Warta zimę spędziła na dziesiątym miejscu w klasyfikacji, a po czterech marcowych kolejkach awansowała na szóstą lokatę. W poprzedniej rundzie Warciarze zaczęli równie kapitalnie, co zakończyło się nawet pozycją lidera po siedmiu seriach gier. Co prawda, bardzo korzystnie ułożył się terminarz drużynie trenera Pawła Posmyka, ale ze słabości kolejnych rywali trzeba umieć skorzystać. Warta fakt ten przekuwa obecnie w swój atut, a nabyta pewność siebie może jeszcze bardzo zaprocentować w starciach z ekipami z ligowej czołówki. 

W najbliższą sobotę bordowo-granatowych czeka mecz z silną, aczkolwiek notującą przeciętny start w 2025 rok, Ślęzą Wrocław. Zespół z Dolnego Śląska w ostatnich tygodniach zagrał w lidze już pięciokrotnie, gdyż w połowie marca odrabiał zaległości z jesieni, ale jeszcze ani razu nie wygrał. Spowodowało to osunięcie się wrocławian na dziewiąte miejsce w tabeli. 

Warciarze do Wrocławia jadą z zamiarem zgarnięcia pełnej puli punktowej, ale nie wybiegają w dalszą przyszłość.

- Na mecz ze Ślęzą jedziemy po zwycięstwo, pewni swego i nikogo się nie bojąc – zapowiada Dominik Siwiński, który przed bieżącą rundą wrócił do Warty po półtorarocznej przerwie. – Na ten moment skupiamy się na każdym następnym meczu i nie myślimy co będzie za kilka miesięcy. Koncentrujemy się na swojej pracy i robimy wszystko to na co mamy wpływ, tak aby wygrać kolejne spotkania – dodaje Siwiński.

Mecz Ślęza Wrocław – Astroenergy Warta Gorzów odbędzie się w sobotę (29 marca) o godzinie 15:30. 

W dole tabeli Betclic III ligi wciąż o życie walczy CFB Stilon. Stilonowcy w ubiegłą sobotę zdołali po raz pierwszy zapunktować w nowym roku i wyskoczyć poza bardzo płynną strefę spadkową. Zwycięstwo w Zabrzu z rezerwami Górnika (0:1) dało niebiesko-białym chwilę wytchnienia, ale przed podopiecznymi trenera Mateusza Konefała jeszcze wiele meczów o życie. W sobotę Stilon zagra u siebie z Unią Turza Śląska, czyli ekipą, która rozgościła się w strefie spadkowej. Uniści wiosną dopisali do swojego dorobku tylko jeden punkt i przed 23. kolejką zmagań do aktualnego bezpiecznego miejsca tracą już dziesięć oczek. Zespół z Turzy Śląskiej jest więc w jeszcze gorszym położeniu niż Stilon i z pewnością przyjedzie do Gorzowa z zamiarem podjęcia walki. W jesiennym meczu obu ekip lepsza okazała się być Unia, która wygrała 2:1.

Mecz CFB Stilon Gorzów – Unia Turza Śląska rozegrany zostanie w sobotę o 15:00.

Aktualna tabela III ligi.

Do II ligi bezpośredni awans uzyska najlepsza drużyna, a wicemistrz zagra w barażach o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Z ligą pożegnają się przynajmniej trzy najsłabsze zespoły. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!