Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 2 kwietnia 2025 07:13
Reklama

Porażka Stilonu w stolicy

Siatkarze Cuprum Stilonu przegrali w Warszawie z PGE Projektem 3:1(25:15,17:25,25:21,25:17). Jest to szósta porażka z rzędu niebiesko-białych.
Porażka Stilonu w stolicy

Autor: Karol Korniak

Źródło: Facebook / Stilon Gorzów

Eskapada do stolicy nie zapowiadała się dla siatkarzy Cuprum Stilonu jako miło wycieczka. Miejscowy PGE Projekt od kilku sezonów stanowi czołówkę Plusligi, a udowadnia to również w bieżących rozgrywkach – warszawska drużyna po 26. rozegranych meczach zajmowała trzecią pozycję w tabeli. Gorzowianie z kolei od pięciu meczów nie potrafią wygrać, przez co od dłuższego czasu stoją w miejscu. Projekt już raz w aktualnej kampanii poradził sobie ze Stilonem. W połowie listopada Arena Gorzów była świadkiem trzysetowego popisu siatkarzy ze stolicy – 22:25,20:25,16:25.

Zobacz też:

Projekt rozpoczął spotkanie w imponującym stylu. Początkowo goście byli w stanie dotrzymać kroku gospodarzom, a wyrównana gra trwała do stanu 6:6. Jednak od tego momentu warszawianie przejęli pełną kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Siatkarze Projektu zaczęli dominować w każdym elemencie gry, skutecznie blokując ataki rywali. Aż sześć razy zatrzymali Stilonowców na siatce, co wyraźnie podcinało skrzydła gorzowianom. Świetnie spisywał się również libero Damian Wojtaszek, który popisywał się efektownymi obronami, często niwecząc akcje, które mogły zakończyć się punktami dla Stilonu. W ofensywie nie do zatrzymania byli Bartłomiej Bołądź, Kevin Tillie i Tobias Brand, którzy raz za razem rozbijali defensywę gości. Gorzowianie nie byli w stanie znaleźć odpowiedzi na tak skuteczną i wszechstronną grę gospodarzy, co przełożyło się na jednostronny wynik pierwszego seta. Projekt pewnie zwyciężył 25:15, pokazując swoją siłę już na otwarcie spotkania.

Zobacz też:

Drugi set meczu miał zupełnie inny przebieg niż premierowa partia. Tym razem to goście narzucili swoje warunki gry i skutecznie wykorzystali wnioski wyciągnięte po pierwszym secie. Gorzowianie zaczęli częściej atakować środkiem, gdzie Vuk Todorović umiejętnie uruchamiał Marcina Kanię i Seweryna Lipińskiego. Ta taktyka okazała się skuteczna, ponieważ środkowi Stilonu potrafili znaleźć luki w dobrze dotąd funkcjonującym bloku Projektu. Dodatkowo goście poprawili przyjęcie, co sprawiło, że mogli swobodniej budować akcje. Gospodarze starali się dotrzymać kroku, ale tylko do stanu 11:13. W drugiej części seta Stilon całkowicie przejął inicjatywę, a do świetnie funkcjonującego ataku dołączył Eduardo Chizoba. Brazylijczyk nie tylko skutecznie punktował w ataku, ale też zadał decydujący cios Warszawie swoją mocną zagrywką, zdobywając 23. punkt dla Stilonu. To właśnie ten moment praktycznie przypieczętował losy seta. Goście pewnie dokończyli dzieła i zwyciężyli 17:25, wyrównując stan meczu. Tym samym Stilon w pełni zrewanżował się gospodarzom za wcześniejszą dominację, pokazując, że potrafi grać na wysokim poziomie.

Zobacz też:

Trzecia partia ponownie rozpoczęła się po myśli gości. Gorzowianie kontynuowali skuteczną grę z drugiej partii, a kluczowe punkty zdobywali Chizoba i Lipiński. Projekt z kolei miał problemy z wejściem na swój najwyższy poziom, ale tym razem nie trwało to długo. Warszawianie stopniowo zaczęli odzyskiwać rytm, a coraz lepiej funkcjonujący blok znów sprawiał problemy rywalom. Punkty zaczął ponownie dokładać Bołądź, co pozwoliło gospodarzom wyrównać wynik przy stanie 9:9. Od tego momentu żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć na więcej niż dwa punkty, a wynik oscylował wokół remisu. Mimo to inicjatywa wciąż była po stronie Stilonu, który co chwilę obejmował minimalne prowadzenie. Przełom nastąpił, gdy Brand skutecznym atakiem dał Projektowi prowadzenie 16:15. Ten moment okazał się punktem zwrotnym, bo gospodarze zaczęli grać tak, jak w pierwszym secie. Ich blok ponownie stał się nie do przejścia, a kolejne wygrane pojedynki na siatce podcięły skrzydła Stilonowcom. Wraz z tym rosła pewność siebie zawodników ze stolicy, którzy nakręceni skuteczną grą pewnie zmierzali po zwycięstwo. Ostatecznie Projekt triumfował 25:21, ponownie obejmując prowadzenie w całym meczu i pokazując, że to oni kontrolują wydarzenia na boisku.

Zobacz też:

Czwarty set rozpoczął się od wyrównanej walki po obu stronach siatki. Drużyny wymieniały się skutecznymi blokami oraz efektownymi atakami, a żadna z drużyn nie potrafiła wypracować wyraźnej przewagi. Choć minimalnie lepiej prezentowali się gospodarze, to szybka kontra i blok Tahta, a następnie ściana postawiona przez Todorovicia, pozwoliły gorzowianom wyjść na prowadzenie 9:12. Stilon kontrolował przebieg seta aż do momentu błędu Chizoby w ataku. To zapoczątkowało przełomowy moment partii. Chwilę później asem serwisowym popisał się Linus Weber, dzięki czemu Projekt odzyskał prowadzenie (15:14). Trener Andrzej Kowal natychmiast zareagował, prosząc o czas, ale przerwa nie wybiła z rytmu warszawian. Weber kontynuował serię znakomitych zagrywek, siejąc spustoszenie w przyjęciu rywali i wyprowadzając gospodarzy na bezpieczne prowadzenie 19:14. Gorzowianie nie byli już w stanie odwrócić losów tej partii. Kolejny as serwisowy dołożył Brand, a Projekt pewnie zmierzał po końcowy triumf. To właśnie Brand postawił kropkę nad „i”, zdobywając ostatni punkt seta i meczu. Gospodarze wygrali 25:18, zamykając spotkanie wynikiem 3:1 i potwierdzając swoją dominację.

Szósta porażka z rzędu siatkarzy Cuprum Stilonu stała się faktem. Do końca sezonu gorzowianom zostały tylko trzy mecze, a wciąż nie mają zaklepanego utrzymania w Pluslidze. W następnej serii gier niebiesko-biali pojadą do Częstochowy na starcie z Norwidem. Ten mecz odbędzie się 9 marca o 17:30

Aktualna tabela Plusligi. 

 DrużynaMeczePunktySety
1JSW Jastrzębski Węgiel266671:26
2PGE Projekt Warszawa276372:32
3Aluron CMC Warta Zawiercie266167:30
4ZAKSA Kędzierzyn-Koźle265562:39
5BOGDANKA LUK Lublin265464:39
6Asseco Resovia Rzeszów264861:47
7PGE GiEK Skra Bełchatów264556:48
8Steam Hemarpol Norwid Częstochowa263751:54
9Indykpol AZS Olsztyn263445:53
10Ślepsk Malow Suwałki273350:60
11Trefl Gdańsk263247:59
12Cuprum Stilon Gorzów272842:63
13PSG Stal Nysa262539:65
14Barkom Każany Lwów272039:66
15GKS Katowice261431:69
16Nowak-Mosty MKS Będzin261223:70

Osiem najlepszych drużyn awansuje do fazy play-off. Trzy najgorsze zespoły zostaną zdegradowane.  
 
Dziękujemy, że jesteś z nami!  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama