Świt piłkarskiej wiosny

W dotychczasowych zmaganiach III ligi gorzowskie kluby piłkarskie grały ze zmiennym szczęściem. Początek sezonu 2024/25 należał do zawodników AstroEnergy Warty, którzy szturmem weszli w rozgrywki i przez moment figurowali nawet jako ekipa przewodząca całej stawce. Zupełnie inaczej kampanię zainaugurował CFB Stilon, gdyż niebiesko-biali przez pierwszą połowę balansowali na granicy strefy spadkowej. Najlepszym dowodem na zgoła odmienne początki sezonu było bezpośrednie starcie gorzowskich drużyn – w 3. kolejce zmagań Warciarze wygrali w roli gościa 2:3.

Wraz z trwaniem rundy jesiennej różnice między Wartą i Stilonem zaczęły się zacierać. Bordowo-granatowi wyraźnie wyhamowali i zaczęli obsuwać się w tabeli, a podopieczni trenera Łukasza Maliszewskiego w październiku złapali pozytywną falę, co przełożyło się na serię zwycięstw. Skutkiem tej zamiany ról był fakt, że na koniec zmagań w 2024 roku obie gorzowskie ekipy stały się sąsiadami w klasyfikacji – Warciarze zimowe miesiące spędzili na dziesiątej lokacie, a Stilon finiszował oczko niżej.

Zobacz też:

Okres zimowy w niższych ligach ma to do siebie, że jest bardzo długi. Trzecioligowcy w sen zapadli w ostatnim tygodniu listopada, a rozgrywki wznowią wraz z premierową sobotą marca. Trzy miesiące bez gier o ligowe punkty nie oznaczały bynajmniej całkowitej ciszy w gorzowskich drużynach. Obaj nasi reprezentanci od początku stycznia rozpoczęli piłkarskie przygotowania i rozegrali pokaźną liczbę meczów sparingowych. Sporo się też działo na rynku transferowym, ale tutaj prym wiodła Warta. 

Od małego falstartu okres sparingowy rozpoczęli Warciarze, gdyż ich zaplanowany na 11 stycznia mecz w Szczecinie ze Świtem został storpedowany przez śnieżycę. Podobne problemy tego samego dnia miał Stilon, ale niebiesko-biali ostatecznie zagrali w dość niecodziennych warunkach z pierwszoligowym Chrobrym Głogów. W starciu tym gorzowianie pokazali się z dobrej strony, gdyż postawili się faworytowi i przegrali 2:3. Bramki dla Stilonu w tym prestiżowym meczu zdobyli Paweł Gongała i Mateusz Kaczor. W kolejnych tygodniach zima okazała się być dużo wyrozumialsza dla piłkarzy i następne mecze naszych drużyn odbywały się w lepszych warunkach.

Zobacz też:

 Warciarze swój premierowy mecz w 2025 roku rozegrali kilka dni później, jednak nie będą wspominać go z przyjemnością. Bordowo-granatowi zmierzyli się bowiem z pierwszoligową Wisłą Płock, która nie dała żadnych złudzeń podopiecznym trenera Pawła Posmyka, gdyż wygrała aż 9:0. Spotkanie to w jakiś sposób naznaczyło zespół Warty, ponieważ do końca okresu sparingowego, mimo przyzwoitej dyspozycji w poszczególnych starciach, Warciarze nie potrafili wygrać. Trzykrotnie bordowo-granatowi remisowali swoje mecze (z Iskierką Szczecin, w powtórzonym w późniejszym terminie meczu ze Świtem Szczecin i tego samego dnia z Notecią Czarnków), a pięciokrotnie uznawali wyższość rywali - Sokoła Kleczew, Kotwicy Kołobrzeg, drugiego zespołu Lecha Poznań, Floty Świnoujście i rezerw Pogoni Szczecin. 

Nieco inaczej swój okres sparingowy zaplanował w późniejszych terminach Stilon, ponieważ, w przeciwieństwie do derbowego rywala, niebiesko-biali często upatrywali swoich sparingpartnerów wśród niżej notowanych drużyn. Zabieg ten przyniósł dwie potężne kanonady strzeleckie w wykonaniu piłkarzy trenera Maliszewskiego: 9:0 z Pogonią Skwierzyna i 12:0 z Ilanką Rzepin. Nietypowy przebieg miał sparing Stilonowców ze szczecińską Pogonią, gdyż został on zorganizowany na zasadzie trójmeczu po 45 minut każdy - Stilon plus dwie drużyny klubu ze stolicy województwa zachodniopomorskiego. Co ciekawe, gorzowianie w lepszych nastrojach kończyli bezpośrednie starcie z ekipą ekstraklasową, ponieważ wygrali oni 2:1. W pojedynku z rezerwami Pogoni górą już był zespół przeciwnika. Stilon ponadto zebrał lekcję futbolu od rezerw Lecha (0:5) i trzy pojedynki zremisował - z Błękitnymi Stargard, Polonią Słubice i Flotą Świnoujście.

Zobacz też:

Bardzo rozbieżnie toczyły się historie transferowe obu gorzowskich trzecioligowców. Podobnie jak latem, bardziej aktywna na rynku była Warta. Granatowo-bordowy klub na przestrzeni kilku ostatnich tygodni zakontraktował Mateusza Flaka (22-letni pomocnik), Macieja Płaszewskiego (26-letni pomocnik) i Jowina Radzińskiego (23-letni wahadłowy). Jeszcze większy ruch nastąpił z klubu, ponieważ z Wartą pożegnali się: Łukasz Wiśniewski, Dawid Smug, Robert Janicki i Adam Setla. Pierwszy z wymienionych nie wyprowadził się jednak z Gorzowa, gdyż zasilił szeregi Stilonu. 

Jeśli już o Stilonie mowa, to do tej pory, oprócz wyżej wymienionego Wiśniewskiego, szeregi niebiesko-białych zasilił Wojciech Kurlapski, który wraca do Gorzowa po rocznej przerwie. W przerwie zimowej drużyna trenera Maliszewskiego uszczupliła się o Łukasza Kopća, Yevgena Protasova, Damiana Grudnika i Artema Vaskova. W III lidze okres transferowy jeszcze trwa i do początku rozgrywek w kadrach obu gorzowskich ekip mogą nastąpić kolejne zmiany.

Zobacz też:

Nasze drużyny grę na poważnie rozpoczną w najbliższą sobotę i wówczas mecze rozegrane w styczniu i lutym przestaną mieć znaczenie. Warta na inaugurację uda się w daleką podróż do Katowic na pojedynek z Podlesianką, a Stilon 2025 rok rozpocznie od prestiżowego starcia z Lechią Zielona Góra. 

Początek piłkarskiej wiosny będzie bogaty w starcia derbowe. Już w drugiej kolejce roku Warta zagra ze Stilonem o ligowe punkty, a niespełna miesiąc później dojdzie do gorzowskiego starcia w Pucharze Polski.

Aktualna tabela III ligi. 

Do II ligi bezpośredni awans uzyska najlepsza drużyna, a wicemistrz zagra w barażach o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Z ligą pożegnają się przynajmniej trzy najsłabsze zespoły. 

Dziękujemy, że jesteś z nami!