Do sobotniego meczu przeciwko Medex Olimpii Piekary Śląskie szczypiorniści Rajbud Stali Gorzów przystępowali z pozycji wicelidera tabeli. Do tego faktu przyczyniła się zeszłotygodniowa wygrana w Łodzi z Anilaną i dość niespodziewana porażka Gwardii Koszalin we własnej hali z Pogonią Szczecin. Z punktu widzenia sportowej klasyfikacji sytuacja Stalowców wydawała się być jak najbardziej w porządku. Szczypiorniści ewidentnie skupili się na swoich zadaniach i zostawili za zamkniętymi drzwiami ostatnie turbulencje wewnątrz klubu. Ostatnią z nich była niespodziewana rezygnacja z posady trenera żółto-niebieskich Oskara Serpiny, którego w czwartek zastąpił Marek Książkiewicz. Do pojedynku z Olimpią Stalowcy przystąpili więc w dobrej sytuacji ligowej, ale z nowym szkoleniowcem na ławce.
Zobacz też:
Od pierwszego gwizdka mecz toczył się pod dyktando gospodarzy. Już w pierwszej akcji ofensywnej Olimpii fantastyczną interwencją popisał się Krzysztof Nowicki, pokazując swoją wysoką formę i dając sygnał do dobrej gry Stali w defensywie. W ataku gorzowianie prezentowali się równie dobrze, a prym wiódł Igor Drzazgowski. Rozgrywający Stali potwierdził swoją świetną dyspozycję na początku 2025 roku, zdobywając aż pięć bramek w premierowym kwadransie meczu. W ofensywie wspierał go Konrad Wątroba, co pozwoliło gospodarzom utrzymywać przewagę. Na półmetku pierwszej połowy Stal prowadziła 9:7. Druga część tej odsłony przyniosła jednak sporo niedokładności po obu stronach, co przełożyło się na zmniejszoną liczbę sytuacji rzutowych. Na tym przestoju lepiej skorzystali goście – trafienia Patryka Miłka i Bartosza Gogoli pozwoliły Olimpii wyrównać wynik. Dodatkowo świetnie w bramce zaczął spisywać się Sebastian Zapora, co sprawiło, że przyjezdni stopniowo przejmowali inicjatywę. W 23. minucie objęli prowadzenie 10:11, a kolejne minuty pozwoliły im umocnić przewagę. Ostatecznie na przerwę drużyny schodziły przy wyniku 12:13 na korzyść Olimpii Piekary Śląskie.
Zobacz też:
Druga część spotkania rozpoczęła się ponownie pod dyktando gospodarzy. Stalowcy ruszyli do ataku i choć Olimpia początkowo dotrzymywała kroku, doprowadzając do remisu 15:15, to z czasem gorzowianie zaczęli budować przewagę. Kluczowe były dwa trafienia Konrada Kossa oraz gol Wątroby, które pozwoliły Stali odskoczyć na kilka bramek. Nieocenioną rolę odgrywał także Nowicki, który pewnie strzegł bramki i umożliwiał gospodarzom kontrolowanie wyniku. Środkowa faza drugiej połowy przyniosła bardziej otwartą grę – obie drużyny wymieniały się celnymi trafieniami. Po stronie Olimpii najskuteczniejszy wciąż był Miłek, którego koledzy konsekwentnie szukali w ofensywie. Mimo jego dobrej gry przyjezdnym nie udało się zmniejszyć różnicy. Na siedem minut przed końcem Stal prowadziła 24:22 i wciąż miała przewagę w ataku. W kluczowym momencie Koss nie wykorzystał rzutu karnego, co dodało energii Olimpii i sprawiło, że decydujące takty meczu zrobiły się bardzo dramatyczne. Gospodarze zaczęli popełniać błędy w ofensywie, a ich skuteczność spadła. Dopiero po kilku minutach niemocy strzeleckiej Wątroba trafił po raz 25. dla Stali. Końcówka meczu zamieniła się w prawdziwą walkę, a sędziny często sięgały po kary minutowe. W decydujących sekundach więcej zimnej krwi zachowali gorzowianie, którzy ostatecznie wygrali 25:24. To cenne zwycięstwo umocniło Stal na pozycji wicelidera Ligi Centralnej.
W kolejnej serii gier Stal zagra ponownie przed własną publicznością. W przyszłą sobotę żółto-niebiescy podejmą Juranda Ciechanów.
Wyniki pozostałych meczów kolejki:
Jurand Ciechanów 27:32 AZS AWF Biała Podlaska
Stal Mielec - Grunwald Poznań (sobota, 17:00)
Pogoń Szczecin - Miedź Legnica (sobota, 18:00)
Nielba Wągrowiec - Gwardia Koszalin (sobota, 19:00)
KPR Żukowo - Anilana Łódź (sobota, 19:00)
Mecz Padwa Zamość - SMS ZPRP Kielce odbędzie się 5 marca.
Aktualna tabela Ligi Centralnej.
Nazwa drużyny | Mecze | Punkty | Bramki | |
1. | Handball Stal Mielec | 15 | 44 | 490-393 |
2. | RAJBUD Stal Gorzów | 16 | 33 | 509-444 |
3. | E.LINK Gwardia Koszalin | 15 | 29 | 467-428 |
4. | Jurand Ciechanów | 16 | 27 | 464-473 |
5. | KPR Padwa Zamość | 15 | 26 | 458-423 |
6. | Siódemka Miedź Huras Legnica | 15 | 24 | 443-433 |
7. | Sandra Spa Pogoń Szczecin | 15 | 24 | 402-395 |
8. | WKS Grunwald Poznań | 15 | 20 | 429-429 |
9. | Grot Blachy Pruszyński Anilana | 15 | 19 | 393-437 |
10. | KPR Fit Dieta Żukowo | 15 | 17 | 452-491 |
11. | SMS ZPRP I Kielce | 15 | 17 | 445-510 |
12. | AKPR AZS AWF Biała Podlaska | 16 | 15 | 440-450 |
13. | MKS Nielba Wągrowiec | 15 | 15 | 393-429 |
14. | MKS Olimpia MEDEX Piekary Śląskie | 16 | 11 | 431-481 |
Do Superligi awansuje najlepsza drużyna, a drugi zespół zagra w barażach. Z Ligą Centralną pożegnają się dwie najsłabsze ekipy.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze