Gorzowscy policjanci w nieoznakowanych radiowozach w ramach grupy SPEED patrolują miejsca, w których kierowcy pozwalają sobie na zbyt wiele. Regularnie pojawiają się między innymi na ulicy Wylotowej. To tutaj w połowie listopada na kierującego nałożono mandat karny w wysokości 5000 złotych. Jego los podzielił 39-latek, którego policjanci zatrzymali do kontroli po przekroczeniu prędkości w sobotę (30 listopada).
Funkcjonariusze zauważyli forda, którego kierujący jechał początkowo rozsądnie, zachowując prędkość zgodną z ograniczeniami. Styl jazdy zmienił się jednak po wjeździe w obszar zabudowany. Policjanci zmierzyli prędkość forda i okazało się, że jedzie prawie 70 kilometrów na godzinę za szybko. To oczywiście musiało skutkować zatrzymaniem do kontroli. Kierowca tłumaczył prędkość pośpiechem. Po sprawdzeniu w systemach policjanci już wiedzieli, że kwota mandatu będzie dwa razy większa, bo wykroczenie popełnione jest w warunkach recydywy. Oprócz utraty prawa jazdy na trzy miesiące za zbyt dużą prędkość w obszarze zabudowanym ,kierowca ma do zapłaty 4000 złotych mandatu, a na jego konto wpłynęło 14 punktów karnych.
Napisz komentarz
Komentarze