W środę (27 listopada) młodszy aspiranta Michała Ostaszewski z międzyrzeckiej komendy korzystając ze swojej wiedzy i znajomości rejonu ustalił, miejsce przebywania poszukiwanej osoby. Dzielnicowy, mimo że nie był w służbie, niezwłocznie poinformował swojego przełożonego o ustaleniach, a następnie sam udał się na miejsce, aby zweryfikować informacje. Funkcjonariusz pod blokiem, w którym miał przebywać mężczyzn pojawił się wspólnie z patrolem. Michał Ostaszewski od razu zauważył wyglądającego przez okno swojego mieszkania 34-latka. Po chwili na miejscu zjawił się krewny mężczyzny, który umożliwił funkcjonariuszom wejście do mieszkania. W środku zastano 34-latka, który był poszukiwany listem gończym do odbycia kary pozbawienia wolności. Został on zatrzymany, a następnie został doprowadzony do aresztu śledczego.
Gorzowski szpital odnotowuje coraz więcej przypadków zachorowań na atypowe zapalenie płuc. Ta podstępna choroba wywołana przez bakterie z rodzaju mykomplazma rozwija się powoli, a jej objawy często mylone są ze zwykłym przeziębieniem lub infekcją wirusową.
Dzielnicowy jest jednym z najważniejszych ogniw łączących Policję ze społeczeństwem. Jego zadaniem jest nie tylko rozwiązywanie problemów mieszkańców, ale także budowanie zaufania i poczucia bezpieczeństwa. Dzięki stałemu kontaktowi z mieszkańcami bardzo dobrze zna specyfikę swojego rejonu, co pozwala mu na szybkie reagowanie w sytuacjach kryzysowych. Zaangażowanie młodszego aspiranta Michała Ostaszewskiego pokazuje, jak istotna jest rola dzielnicowego, który w swojej pracy kieruje się nie tylko przepisami, ale także odpowiedzialnością wobec lokalnej społeczności. Jego postawa jest dowodem na to, że policjant służy społeczeństwu nie tylko w godzinach pracy, ale zawsze, gdy wymaga tego sytuacja.
Napisz komentarz
Komentarze